Niemałe poruszenie w Watykanie wywołało nieoczekiwane wyznaczenie przez papieża sześciu skrajnie liberalnych duchownych, którzy mają pomóc w opracowaniu sprawozdania końcowego z Synodu o Rodzinie. To zmiana zasad obowiązujących do tej pory na synodach.
Pod koniec ubiegłego tygodnia – gdy podczas wymiany zdań na Synodzie okazało się, iż istnieje silna grupa konserwatystów sprzeciwiających się jakimkolwiek zmianom zmierzającym do zakwestionowania podstawowych zasad moralnych pod pretekstem „okazywania miłosierdzia zagubionym katolikom” – papież zdecydował się interweniować.
Wesprzyj nas już teraz!
Bez wcześniejszego powiadomienia wyznaczył sześciu skrajnie liberalnych duchownych mających wzmocnić komitet opracowujący raport końcowy z Synodu o Rodzinie. Duchowni dołączą więc do wybranych wcześniej przez biskupów (w wyniku tajnego głosowania) – konserwatywnych hierarchów tj. do kard. Burke’a (moderatora grupy angielskiej), kard. Sarah (moderatora grupy francuskiej), abp Léonarda (sprawozdawcy), kard. Bagnasco (moderatora grupy włoskiej) i kard. Ortegi (moderatora grupy hiszpańskiej).
Duchowni wyznaczeni przez papieża Franciszka – jak podaje oficjalny organ episkopatu portugalskiego Radio Renascença – znani są jako skrajni liberałowie. Należą do nich: kard. Ravassi, kard. Wurel, abp. Victor Manuel Fernández, abp Aguiar Retes, bp Peter Kang i przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego o. Adolfo Nicolás Pachon.
Decyzja Ojca świętego poważnie zaniepokoiła duchownych walczących na synodzie o utrzymanie dyscypliny kościelnej w kwestiach moralnych.
Źródło: rorate-caeli.blogspot.com, rr.sapo.pt., AS.