Papież Franciszek zadebiutował w niedzielę na TikToku, by promować swoją autobiografię „Miejcie nadzieję”. Książka zdobyła rozgłos za sprawą ostrej krytyki jaka padła tam wobec katolików przywiązanych do tradycjnej liturgii.
Debiut 88-letniego papieża nastąpił w dniu, w którym ta popularna aplikacja przestała działać w USA na kilkanaście godzin.
W krótkim nagraniu Franciszek prezentuje swoją autobiografię, napisaną we współpracy z dziennikarzem i pisarzem Carlo Musso i dziękuje mu za cierpliwość oraz za to, że pomógł mu przypomnieć sobie wiele wydarzeń z jego życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodaje: „Prawdziwym protagonistą jest Pan Bóg, który prowadził mnie za rękę”. Na zakończenie papież mówi: „Módlcie się za mnie, a ja modlę się za was”.
O autobiografii papieża stało się głośno za sprawą ostrych słów krytyki, jakie padły w stronę środowisk tradycji katolickiej. Franciszek za „kuriozalne” uznał zainteresowanie tradycyjną liturgią zwłaszcza młodszych pokoleń. Zdaniem papieża to nie jest wcale „radość z Tradycji”, ale „przejaw klerykalizmu”. Umiłowanie tradycyjnej liturgii określił jako „sekciarską nowoczesność”, rzekomo zamaskowaną pod powrotem do sacrum.
Papież posunął się jeszcze dalej. De facto oskarżył tradycjonalistów o niestabilność psychiczną. „Czasem za tymi kostiumami kryje się poważne niezrównoważenie, zaburzenia afektywne, problemy z zachowaniem, złe samopoczucie, co można instrumentalizować” – napisał.
Krytyka środowisk tradycyjnych to nie jedyne kontrowersje zawarte na łamach ksążki. W swojej autobiografii papież broni również swojej decyzji o wprowadzeniu pozaliturgicznych błogosławieństw dla par LGBT. Franciszek ze wzruszeniem wspomina również swoje regularne spotkania z „grupą osób transpłciowych”. Nie jest jasne, czy Franciszek miał na myśli biologiczne kobiety, czy mężczyzn, którzy żyją jako „transpłciowe kobiety”.
Źródło: własne PCh24.pl / PAP
PR
Franciszek obraża tradycjonalistów. „Obłuda, niezrównoważenie, dziwaczne fascynacje”