Wypowiedzi papieża Franciszka potępiające ideologię gender zachęciły biskupów w różnych krajach do otwartej walki przeciwko niej. Kolumbijski kardynał wezwał do udziału w marszach obrony życia. Skrytykował także promowanie treści genderowych w podręcznikach szkolnych. Z kolei meksykański kardynał ostro sprzeciwił się legalizacji homo-małżeństw. W Hiszpanii natomiast biskup wskazał na destrukcję szerzoną przez zwolenników genderyzmu. Tymczasem w ogniu krytyki nominalnie katolickich zwolenników rewolucji obyczajowej stanął sam papież Franciszek.
Papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie potępił ideologię gender. Jego ostre słowa na temat tejże padły podczas zamkniętego spotkania z polskimi biskupami. Zostały opublikowane przez Watykan już po zakończeniu spotkania. – W Europie, Ameryce, Ameryce Łacińskiej, Afryce i niektórych krajach azjatyckich dochodzi do form prawdziwej ideologicznej kolonizacji – powiedział wówczas papież. – Jedną z nich jest – nazwijmy rzeczy po imieniu – ideologia gender. W dzisiejszych czasach dzieci, tak dzieci, uczy się w szkołach, że każdy może wybrać sobie płeć – dodał Ojciec Święty.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Biskupa Rzymu przyczyną tego stanu rzeczy są działania zamożnych instytucji zainteresowanych promocją niemoralnych idei. – Te formy ideologicznej kolonizacji są wspierane przez wpływowe kraje i to jest straszne – powiedział papież Franciszek.
To nie pierwsza krytyka ideologii gender ze strony papieża. W swoim wywiadzie-rzece „Ta ekonomia zabija” papież porównał ją wręcz do broni nuklearnej. Ojciec Święty jeszcze przed objęciem Stolicy Piotrowej występował przeciwko ideologii gender w swoim kraju. Prawo dotyczące zmiany płci w Argentynie należy do najbardziej liberalnych na świecie. To także pierwszy w Ameryce Łacińskiej kraj, gdzie zalegalizowano związki homoseksualne.
Jak zauważa Inés San Martín na cruxnow.com, opublikowanie przesłania Franciszka do polskich biskupów sprowokowało hierarchów w kilku krajach do odważnych wypowiedzi. Kardynał Rubén Salazar Gómez z kolumbijskiej Bogoty zachęcał przeciwników rewolucji obyczajowej do wzięcia udziału do marszu w obronie rodziny. To odpowiedź na plany rządu Juana Manuela Santosa dotyczące pro-genderowych zmian w szkolnych podręcznikach. Zdaniem kardynała genderyzm poprzez zniszczenie zasady wzajemnego uzupełniania się kobiety i mężczyzny dokonuje destrukcji człowieka. Hierarcha sprzeciwił się także przedkładaniu indywidualistycznie rozumianych praw jednostki ponad prawa wspólnoty.
Kard. Rubén Salazar Gómez wraz z papieskim wysłannikiem do Kolumbii, arcybiskupem Ettore Balestrero spotkali się z 11 sierpnia z prezydentem Kolumbii Juanem Manuelem Santosem. Wkrótce po jego zakończeniu, na konferencji prasowej, polityk zapowiedział zmiany w podręcznikach uznawanych za promujące genderyzm. Podkreślił także, że jego kraj nie zamierza promować tej ideologii.
Także w Meksyku hierarchowie musieli interweniować w kwestiach światopoglądowych. W kraju trwa gorąca debata na temat legalizacji tak zwanych małżeństw homoseksualnych. Obecnie dopuszczalne są one jedynie w mieście Meksyk. Jednak prezydent Peña Nieto obiecał rozszerzenie niemoralnego prawodawstwa na cały kraj. Kardynał José Francisco Robles z Guadalajara powiązał promocję homoseksualizmu z rewolucją genderową. Przewodniczący konferencji meksykańskiego episkopatu podkreślił, że przyszłością ludzkości jest normalna rodzina oparta na małżeństwie kobiety i mężczyzny.
Z kolei w Hiszpanii do roli czołowego wroga Kościoła katolickiego wyrosła lewacka partia Podemos. Jej oddział w Andaluzji oskarżył biskupa Demetrio Fernandeza z Kordoby o „homofobię”. Zagrożono też skierowaniem sprawy na drogę sądową. Sam hierarcha wypowiadał się w obronie wolności sumienia zagrożonej przez prawa o tak zwanej mowie nienawiści. W ostrych słowach mówił także o ideologii gender wskazując na jej destrukcyjny potencjał.
Postawa papieża w kwestii ideologii gender wzbudza niechęć propagatorów rewolucji obyczajowej. Przeciwko papieżowi wypowiedziała się w swoim oświadczeniu Marianne Duddy-Burke, prezes organizacji Dignity USA – skupiającej „katolików LGBT”. Przesłanie papieskie do polskich biskupów określiła jako „nieodpowiedzialne”; stwierdziła także, że świadczyło ono o „ignorancji” Ojca Świętego. Jej zdaniem wielu krytyków teorii gender, takich jak Franciszek, błędnie uważa, że „gender” to coś, co można wybrać. Według niej „płeć społeczna” jest wrodzona, nawet jeśli kłóci się z płcią biologiczną.
Źródło: cruxnow.com
mjend
