Ojciec Święty podziękował jednej z organizacji dbających o bezpieczeństwo migrantów nielegalnie wkraczających do państw europejskich przez Morze Śródziemne. Franciszek nie tylko pochwalił aktywistów za ratowanie życia cudzoziemców, ale także za to, że pomagają oni obcokrajowcom dostać się na Stary Kontynent. Zdaniem papieża „trzeba promować prawa” migrantów i integrować przybyszów z narodami Europy.
Ojciec Święty podziękował organizacji Onlus ResQ – People Saving People za ratowanie migrantów, którzy mogą zatonąć, płynąc w nędznych łodziach po Morzu Śródziemnym, a także za przyjmowanie w Europie tych, którzy przebyli bardzo niebezpieczną drogę, uciekając z miejsc, gdzie szaleją konflikty, kryzysy humanitarne, gdzie łamie się prawa człowieka.
Zdaniem Franciszka, praca takich organizacji jest bardzo potrzebna. – W obliczu dramatu przymusowych migrantów, który niestety czasami staje się tragedią, nie pozostaliście obojętni, ale zadaliście sobie pytanie: ja, my – co możemy zrobić? Nie odwracacie wzroku. U podstaw tej postawy leży przekonanie, że każdy człowiek jest wyjątkowy, a jego godność jest nienaruszalna, niezależnie od narodowości, koloru skóry, poglądów politycznych czy wyznania – mówił Franciszek.
Wesprzyj nas już teraz!
Ojciec Święty podkreślił cztery jego zdaniem kluczowe działania, które należy podjąć wobec migrantów. Według Franciszka należy ich powitać – przyjąć, towarzyszyć im, promować ich prawa i potrzeby, integrować.
Organizacja Onlus ResQ zrzesza wolontariuszy, którzy poświęcają czas poza swoją pracą do odpowiedzi na kryzys humanitarny związany z migracją na Morzu Śródziemnym, a także na szlaku bałkańskim.
KAI/ oprac. FA