8 grudnia 2021

Papież Franciszek: walka z Bożym Narodzeniem? To anachronizm, próbował tego komunizm i nazizm…

(FOT: POOL / Reuters / Forum)

W trakcie lotu z Grecji papież Franciszek tradycyjnie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Ojciec Święty odniósł się do unijnego projektu „poradnika komunikacji inkluzywnej”. „To coś, czego nigdy w historii nie udało się dokonać. W kontekście Unii Europejskiej myślę o czymś, co wydaje mi się konieczne: Unia Europejska musi kierować się ideałami ojców założycieli; ideałami jedności i wielkości. Trzeba uważać, by nie przygotowywać gruntu pod ideologiczną kolonizacja” – stwierdził Franciszek.

Odpowiadając na pytanie Constandinosa Tsindasa, dotyczące ekumenizmu i pojednania, Franciszek podkreślił, że w trakcie tej podróży przepraszał za „wszystkie podziały między chrześcijanami, a nade wszystko, za te sprowokowane przez nas – katolików”. Jak dodał, przeprosiny te miały także szczególny kontekst, bowiem w trakcie greckiej wojny o niepodległość wielu katolików opowiedziało się przeciwko niej, choć wielu też oddało swe życie niepodległej Grecji. – Duch samowystarczalności (milczymy, gdy słyszymy, że powinniśmy przeprosić), zawsze skłania mnie ku myśli, że Bóg nigdy nie ustaje w przebaczaniu, nigdy. To my mamy dość proszenia o wybaczenie. A jeśli nie prosimy Boga o wybaczenie, to z trudem prosimy o nie naszych braci i siostry. Trudniej nam prosić o wybaczenie naszego bliźniego niż Boga, wiemy że Bóg mówi „Tak, wybaczam ci”. A gdy zwracamy się do naszych braci, czujemy wstyd i upokorzenie. W dzisiejszym świecie potrzebujemy jednak postawy pokory, proszenia o wybaczenie – podkreślił Ojciec Święty.

Przedstawiając jedno z ostatnich pytań Matteo Bruni (dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej) odniósł się do Narodzenia Pańskiego: „Czy to możliwe, że nie rozumiemy tego, że chrześcijaństwo nie jest ideologią tylko życiowym doświadczeniem? Czy dąży się do anulowania Bożego Narodzenia”? – Chodzi o dokument Unii Europejskiej, w którym nie ma „Bożego Narodzenia” – stwierdził papież Franciszek. – To anachronizm. Tego w historii próbowały dyktatury, pomyślmy o Napoleonie, o dyktaturze nazistowskiej i komunistycznych; to metoda rozcieńczonego laicyzmu, wody destylowanej. To coś, czego nigdy w historii nie udało się dokonać. Myślę przez to, w kontekście Unii Europejskiej, o czymś, co wydaje mi się konieczne: Unia Europejska musi kierować się ideałami ojców założycieli; ideałami jedności i wielkości. Uważać, by nie przygotowywać gruntu pod kolonizację ideologiczną. To mogłoby podzielić kraje i doprowadzić Unię do upadku. Unia Europejska musi szanować każdy kraj takim, jaki jest wewnętrznie, różnorodność krajów; nie powinna dążyć do standaryzacji. Myślę, że tego nie chcą, że nie jest to intencją. Trzeba być ostrożnym, bo czasami wrzucają takie właśnie projekty i nie wiedzą co dalej zrobić. Każdy kraj posiada swoją własną specyfikę, jest otwarty na inne. Unia Europejska, super unitatem sua, solidarność braci w braterskiej wspólnocie uznającej wyjątkowość każdego kraju; musi uważać, aby nie być wehikułem dla ideologicznej kolonizacji. Dlatego ta sprawa z Bożym Narodzeniem to anachronizm – podkreślił Ojciec Święty.

Wesprzyj nas już teraz!

Następnie papież Franciszek udzielił odpowiedzi na pytanie greckiej dziennikarki Iliany Magry, która poprosiła o rozwinięcie kwestii zagrożeń dla demokracji, poruszonej w trakcie przemówienia w Atenach. – Demokracja to skarb, skarb cywilizacji, trzeba ją cenić, trzeba jej strzec. Nie może ona być strzeżona jedynie przez jakiś wyższy podmiot, tylko przez same kraje, trzeba strzec demokracji innych – powiedział Franciszek. – Dostrzegam dwa zagrożenia dla współczesnej demokracji. Pierwszym jest populizm, obecny tu i ówdzie, który już zaczyna szczerzyć kły. Myślę o wielkim populizmie minionego wieku, nazizmie, który był populizmem, bo jak twierdził, bronił wartości narodowych, a unicestwił życie demokracji, doprowadził do śmierci ludzi, zniszczenia, stał się krwawą dyktaturą – podkreślił.

–Dziś, jako że pytałaś o rządy prawicowe, upewnijmy się, że – prawicowe czy lewicowe – rządy nie będą schodzić na tę drogę populizmu, tak zwanego „populizmu” politycznego, który nie ma nic wspólnego z popularyzmem, swobodną ekspresją ludzi prezentujących własną tożsamość, folklor, swoje wartości, swoją sztukę… Populizm to jedno, popularyzm – drugie. Z drugiej strony, demokracja jest osłabiona, jest na drodze, na której słabnie, gdy rezygnuje z narodowych wartości, rozwadnia się je na rzecz – używając brzydkiego słowa, ale innego nie potrafię odnaleźć – „imperium”, pewnego rodzaju rządu ponadpaństwowego. To coś, nad czym powinniśmy się zastanowić – dodał Ojciec Święty.

 

Źródło: catholicnewsagency.com

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(26)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram