Nie da się po ludzku zaplanować jedności chrześcijan. Pojawi się ona, jeśli taka będzie wola Boża i z natchnienia Ducha Świętego – podkreślił papież Leon XIV podczas sympozjum „Nicea i Kościół Trzeciego Tysiąclecia: Ku jedności katolicko-prawosławnej”.
Ojciec święty dał wyraźnie do zrozumienia, że jedność chrześcijańska nie będzie „przede wszystkim owocem naszych własnych wysiłków ani nie zostanie zrealizowana poprzez żaden z góry przyjęty model lub plan”.
Zwracając się w sobotę do członków sympozjum zorganizowanego wspólnie przez Ecumenicum, Instytut Studiów Ekumenicznych Angelicum i Międzynarodowe Prawosławne Stowarzyszenie Teologiczne, papież wskazał, że jedność będzie darem otrzymanym zgodnie z wolą Chrystusa i dzięki działaniu Ducha Świętego.
Czterodniowe sympozjum zorganizowano z okazji 1700. rocznicy I Soboru Nicejskiego, pierwszego z 21 soborów ekumenicznych uznanych przez Kościół katolicki.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynał Kurt Koch, prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, mówił o tym, iż „przywrócenie jedności Kościoła wymaga zgody co do istotnej treści wiary chrześcijańskiej, nie tylko wśród dzisiejszych kościołów i wspólnot kościelnych, ale także w ciągłości z Kościołem tradycji, a przede wszystkim z jego apostolskimi początkami.
– Sobór Nicejski odbył się w czasie, gdy chrześcijaństwo nie zostało jeszcze podzielone przez tak wiele kolejnych schizm; jego credo jest zatem wspólne dla wszystkich kościołów chrześcijańskich i wspólnot kościelnych, jednocząc je we wspólnym wyznaniu do dziś. Jego ekumenicznego znaczenia nie można przecenić – komentował kard. Koch.
Pierwszy sobór ekumeniczny odbył się w 325 r., zdecydowanie zwalczając herezję ariańską, która zaprzeczała prawdziwemu bóstwu Jezusa Chrystusa. Nicejskie wyznanie wiary jest odmawiane w każdą niedzielę podczas Mszy świętej. Mówimy, że Jezus jest „Bogiem z Boga, Światłością ze Światłości, Bogiem prawdziwym z Boga prawdziwego, zrodzonym, a nie stworzonym, współistotnym Ojcu”.
Papież Leon XIV wskazywał uczestnikom sympozjum, że Sobór Nicejski „nie jest jedynie wydarzeniem z przeszłości, ale kompasem, który musi nas nadal prowadzić ku pełnej, widocznej jedności wszystkich chrześcijan”.
– Pierwszy Sobór Ekumeniczny jest fundamentem wspólnej podróży, którą katolicy i prawosławni wspólnie podjęli od czasów Soboru Watykańskiego II. Dla Kościołów Wschodnich, które upamiętniają jego obchody w swoim kalendarzu liturgicznym, Sobór Nicejski nie jest po prostu jednym z wielu soborów ani pierwszym z serii, ale soborem par excellence, który ogłosił normę wiary chrześcijańskiej, wyznanie wiary 318 Ojców [biskupów uczestniczących w soborze] – zaznaczył.
– Jestem przekonany, że powracając do Soboru Nicejskiego i czerpiąc z tego wspólnego źródła, będziemy w stanie zobaczyć w innym świetle punkty, które wciąż nas dzielą – kontynuował Leon XIV. Jak dodał, „dzięki dialogowi teologicznemu i z Bożą pomocą, zdobędziemy lepsze zrozumienie tajemnicy, która nas łączy”.
W opinii Leona XIV, Sobór Nicejski „zainaugurował synodalną drogę, którą Kościół ma podążać” w kwestiach teologicznych i kanonicznych na poziomie uniwersalnym.
Następca św. Piotra odniósł się do niedawnego Synodu o synodalności, chwaląc „wkład bratnich delegacji z kościołów i wspólnot kościelnych Wschodu i Zachodu” w Synod o synodalności, inspirując do głębszej refleksji nad naturą i praktyką synodalności.
Leon wspomniał tez o wysiłkach zmierzających do obchodzenia Wielkanocy w tym samym czasie przez wszystkich chrześcijan. Podkreślił, że brak wspólnej daty świętowania „powoduje problemy duszpasterskie we wspólnotach, dzieli rodziny i osłabia wiarygodność naszego świadectwa Ewangelii”. – W tym roku, kiedy wszyscy chrześcijanie obchodzili Wielkanoc tego samego dnia, chciałbym potwierdzić otwartość Kościoła katolickiego na poszukiwanie ekumenicznego rozwiązania sprzyjającego wspólnemu świętowaniu Zmartwychwstania Pana, a tym samym nadaniu większej siły misyjnej naszemu głoszeniu imienia Jezusa i zbawienia zrodzonego z wiary w zbawczą prawdę Ewangelii – zaznaczył papież.
Leon XIV podczas spotkania z Patriarchą Ekumenicznym Bartłomiejem I w zeszłym miesiącu zgodził się pojechać do Nicei pod koniec listopada, w okolicach święta św. Andrzeja.
Źródło: cruxnow.com
AS