6 października 2025

Papież o pokoju na Bliskim Wschodzie i misji wobec migrantów

(fot. prtscr/youtube/Vatican News - English )

W niedzielę papież Leon XIV potępił wzrost „nienawiści antysemickiej”, jednocześnie wzywając do zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia zakładników. Mówił także o potrzebie gościnności wobec migrantów, co ma być zarzewiem pokoju.

– Wyrażam zaniepokojenie wzrostem nienawiści antysemickiej na świecie, czego niestety byliśmy świadkami podczas zamachu terrorystycznego w Manchesterze kilka dni temu – wspomniał Ojciec Święty na placu Świętego Piotra, po czym poprowadził modlitwę Anioł Pański. Dodał, że „nadal jest zasmucony ogromnymi cierpieniami narodu palestyńskiego w Strefie Gazy”.

Odnotowując, że „w dramatycznej sytuacji na Bliskim Wschodzie poczyniono znaczące kroki naprzód w negocjacjach pokojowych” zaapelował o mobilizację wszystkich przywódców, by doprowadzić do „zawieszenia broni i uwolnienia zakładników”.

Wesprzyj nas już teraz!

Prosił wiernych, by nie ustawali w modlitwach za „sprawiedliwy i trwały pokój” na Bliskim Wschodzie.

Papież zaprosił katolików do duchowego połączenia się z tymi, którzy zgromadzili się w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach na tradycyjnej modlitwie błagalnej. – W miesiącu październiku, rozważając z Maryją tajemnice Chrystusa, naszego Zbawiciela, pogłębmy naszą modlitwę o pokój: modlitwę, która staje się konkretną solidarnością z narodami udręczonymi wojną – apelował. Podziękował także dzieciom na całym świecie, które zobowiązały się do modlitwy różańcowej w tej intencji.

Papież odprawił również Mszę świętą z okazji Jubileuszu Misjonarzy i Migrantów na placu Świętego Piotra, zachęcając katolików do odnowienia swojego powołania misyjnego poprzez okazywanie współczucia i gościnności.

Prawdziwa wiara, jak podkreślił, „nie narzuca się siłą i w nadzwyczajny sposób”, ale „niesie w sobie siłę Bożej miłości, która otwiera drogę do zbawienia”.

Dziś powołanie misyjne oznacza reagowanie na cierpienie zarówno bliskie, jak i dalekie. – Przez długi czas kojarzyliśmy z misją słowo «wyruszyć»… dziś granice misji nie są już geograficzne, ponieważ ubóstwo, cierpienie i pragnienie większej nadziei dotarły do ​​nas – mówił. – Te łodzie, które mają nadzieję dostrzec bezpieczny port i te oczy pełne lęku oraz nadziei, pragnące dopłynąć do brzegu, nie mogą i nie powinny spotkać się z chłodem obojętności ani piętnem dyskryminacji! – ostrzegał.

Misja w dzisiejszych czasach ma polegać na głoszeniu Chrystusa poprzez „gościnność i współczucie oraz solidarność”.

Ojciec Święty nie widzi zagrożenia płynącego z masowej migracji ludzi z Globalnego Południa, zaznaczając, że może ona „odnowić oblicze Kościoła i podtrzymać chrześcijaństwo, które będzie bardziej otwarte, żywe i dynamiczne”.

Następca św. Piotra zasugerował, że wiara wyrażona w modlitwie, współczuciu i gościnności jest zalążkiem pokoju.

Zaznaczył, że sama Europa wymaga misji ze strony świeckich, zakonników i księży.

Na zakończenie papież Leon XIV udzielił błogosławieństwa i powiedział migrantom: „Pamiętajcie, że jesteście zawsze mile widziani!”.

Źródło: catholicnewsagency.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram