Zgodnie z życzeniem samego Ojca Świętego, jego wizyta w niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau będzie miała charakter modlitwy w milczeniu. Nie zostaną wygłoszone żadne przemówienia, nastąpi jedynie recytacja Psalmu 130. Papież uda się także na modlitwę do celi, w której męczeńską śmiercią zginął św. Maksymilian Kolbe – informuje Nuncjatura Apostolska w Warszawie.
Ojciec Święty 29 lipca o 9.20 ma wylądować na lądowisku położonym nieopodal obozu. Jego program wizyty w obozie Auschwitz nie ulega zmianie. Z lądowiska samochodem zamkniętym przejedzie pod bramę główną obozu – muzeum. Stamtąd pojazdem elektrycznym uda się do Bloku nr 11, gdzie przywita go prywatnie premier Szydło. Tam spotka się z grupą 15-tu ocalałych z Zagłady. Następnie uda się na modlitwę pod Ścianę Śmierci, gdzie złoży zapalony znicz.
Wesprzyj nas już teraz!
Papież Franciszek wejdzie także na krótką osobistą modlitwę do celi św. Maksymiliana Marii Kolbego, gdzie polski franciszkanin poniósł męczeńską śmierć. Papieska wizyta w tym miejscu zbiegnie się z 75. rocznicą śmierci zakonnika. Po wyjściu z celi Ojciec Święty dokona wpisu w księdze pamiątkowej, a następnie przejedzie pod pomnik ofiar w Birkenau.
Franciszek – po przejechaniu pojazdem elektrycznym wzdłuż rampy – będzie się modlić w milczeniu przed tablicami upamiętniającymi ofiary różnych narodów Międzynarodowego Pomnika Ofiar Obozu, a przed główną tablicą zapali znicz.
Kształt wizyty w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschitz-Birkenau wynika z osobistej woli Ojca Świętego. Wyraźnie powiedział o tym podczas konferencji prasowej 26 czerwca na pokładzie samolotu, gdy wracał z Armenii. Jedno z pytań zadanych Ojcu Świętemu na pokładzie samolotu lecącego z Erywania do Rzymu dotyczyło jego milczącej obecności w kompleksie pomnikowym Cicernakaberd, poświęconym pamięci ofiar ludobójstwa Ormian w 1915 roku. Zastanawiano się, czy podobnie będzie 29 lipca w Auschwitz i Birkenau.
– Dwa lata temu uczyniłem to samo w Redipuglia dla uczczenia setnej rocznicy wojny. W milczeniu.Chciałbym udać się do Auschwitz, do tego miejsca grozy bez przemówień, bez wielu ludzi, tylko z kilkoma niezbędnymi, choć dziennikarze z pewnością tam będą. Ale bez pozdrawiania tego, czy tamtego. Sam, wejść i modlić się, aby Pan dał mi łaskę płaczu – wyznał papież Franciszek.
Źródło: KAI
POz