26 lipca 2023

„Papieża trzeba i należy krytykować, gdy są problemy. A tak jest w przypadku Franciszka”. Katolicki pisarz stawia sprawę jasno

(Papież Franciszek / Źródło: Flickr, Mazur / catholicnews.org.uk)

Papieża można i należy krytykować, jeżeli pojawiają się problemy. Franciszek nie chce bronić ortodoksji – i to jest problem. Mówi o tym niemiecki katolicki pisarz, Martin Mosebach.

Papież jest po to, „by troszczyć się o zachowanie prawowierności, jest ostatnią instancją. Musi bronić dwutysiącletniej Tradycji przeciwko każdorazowej współczesności. Papież Franciszek nie chce przyjąć tej roli” – powiedział Martin Mosebach w rozmowie z „Neue Zürcher Zeitung”.

Według autora choć papież powinien być najwyższym sędzią w Kościele, Franciszek nie chce się zajmować ortodoksją. To dla niego jedynie „ciężar, a nie wypróbowana gwarancja przetrwania Kościoła”. Mosebach przypomniał, że katolicy zawsze krytykowali papieży, ilekroć ci zachowywali się w taki sposób, że taka krytyka była po prostu konieczna. „Nie odmawiam mu przecież bycia papieżem. Krytykuję go jednak w tym, w czym nie chce być papieżem, bo to jest problem” – dodał autor.

Wesprzyj nas już teraz!

Mosebach wskazał w rozmowie między innymi na kwestię liturgii tradycyjnej. Papież Franciszek pozwolił biskupom zakazywać sprawowania Mszy trydenckiej, ale nie pozwolił im już na dopuszczanie jej odprawiania, rezerwując takie sprawo sobie. W ten sposób Franciszek ograniczył władzę biskupów, chociaż w innych sprawach potrafi przekazywać im wiele spraw.

Według Mosebacha zakaz Franciszka jest jednak spóźniony: nie uda się już zdławić liturgii trydenckiej. „Ducha Tradycji nie da się znowu zamknąć w butelce. Tradycja rozkwitła za Benedykta XVI tak, że żaden zakaz nie będzie skuteczny” – podkreślił.

Źródło: kath.net

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram