W czasie kiedy wszyscy zachodni politycy mówią o konieczności przyjęcia zjednoczonej postawy wobec rosyjskiej agresji, delegaci Parlamentu Europejskiego wydali dokument… uderzający w państwo Polskie. Raport Komisji LIBE, stworzony w oparciu o niedawną wizytę grupy europosłów nad Wisłą, po raz kolejny oskarża nasz kraj o brak praworządności.
Komisja Swobód Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego wydała raport z „misji” grupy europosłów w Polsce. Ich zadaniem była ocena „praworządności” w naszym kraju. W ocenie delegatów jest ona zagrożona nad Wisłą na wielu płaszczyznach. Członkowie PE skrytykowali tak stan sądownictwa, jak i sprzeciw wobec lobby LGBT. Eurokraci odwiedzili Polskę w ostatnich dniach lutego.
„Trybunał Konstytucyjny o nieprawidłowym składzie, który wydaje orzeczenia na żądanie władzy wykonawczej, w tym wydaje niemal całkowity zakaz aborcji, obala prymat prawa unijnego i ważność orzeczeń TSUE w zakresie niezawisłości sądownictwa oraz stwierdza niezgodność art. 6 Europejskiej Karty Praw Człowieka z Konstytucją RP, tym samym wyłączając Polskę dalej z umów i zobowiązań międzynarodowych, do których dobrowolnie zobowiązała się Polska (…)”. W ten sposób autorzy sprawozdania piszą o sytuacji „rządów prawa” w naszym państwie.
Wesprzyj nas już teraz!
W dokumencie nie zabrakło także miejsca na upomnienie się o los lobby LGBT. Wysłannicy Parlamentu Europejskiego doszukali się w Polsce „pogarszającej się sytuacji prawnej kobiet, osób LGBT i migrantów”. Wśród zarzutów przeciwko naszemu krajowi zawarto też oskarżenie o upolitycznienia sądu najwyższego.
– Absolutnie nie zgadzam się z konkluzjami tego raportu. Jest nieprzejrzysty i tendencyjny. To odrealniony sąd kapturowy, obradujący w dusznym pomieszczeniu z udziałem ludzi, którzy nienawidzą Polski. Mamy też wątpliwości związane z organizacją tej „misji” do Polski oraz z jej składem osobowym – komentowała dla wpolityce.pl konkluzje delegatów europoseł Beata Kempa.
Źródła: wpolityce.pl
FA