Przedstawiciele powietrznych linii pasażerskich A4E, IATA i ERA oraz obsługi portów ACI zaapelowali do przywódców Unii Europejskiej, aby lepiej skoordynowali wprowadzenie unijnego cyfrowego certyfikatu Covid-19, który ma zacząć obowiązywać od 1 lipca oraz zapewnili „antycovidową” obsługę pasażerów przed ich przybyciem na lotnisko. W przeciwnym razie, przestrzegają, portom lotniczym grożą kilkugodzinne kolejki i chaos.
Grupa wystosowała specjalny list, wskazując na „niepokojącą mozaikę” traktowania kwestii tak zwanych paszportów szczepionkowych na całym kontynencie.
Wesprzyj nas już teraz!
„W miarę wzrostu ruchu pasażerskiego w nadchodzących tygodniach, ryzyko chaosu na europejskich lotniskach jest realne” – wskazali autorzy wystąpienia.
Certyfikaty cyfrowe, które zaczną obowiązywać od czwartku, mają – w oparciu o kody QR – informować o tym, czy dani pasażerowie są w pełni zaszczepieni, czy mają odporność z powodu niedawnego wyzdrowienia z Covid-19, czy też legitymują się negatywnym wynikiem testu.
Odczytywanie kodów QR wiąże się z koniecznością dodatkowych kontroli i posiadaniem odpowiedniego sprzętu. Na wprowadzenie tzw. paszportów szczepionkowych zdecydowało się 7 krajów UE.
W liście czytamy, że jedynym sposobem na uniknięcie ogromnych kolejek i opóźnień w szczycie sezonu letniego jest wdrożenie systemu, w którym zaświadczenia o szczepieniach, jak i formularze lokalizatora pasażerów będą przetwarzane zdalnie jeszcze przed przybyciem pasażerów na lotnisko.
Autorzy wskazali, że kontrole muszą odbywać się tylko w kraju wyjazdu i rządy powinny administrować danymi dotyczącymi zdrowia oraz zapewnić sprzęt do sprawdzania kodów QR.
„Wysoki poziom rozdrobnienia i różnic we wdrażaniu DCC… a także ciągłe powielanie kontroli dokumentów w kilku państwach są alarmujące” – napisano w liście.
Dyrektor generalny ACI Europe, Olivier Jankovec, jeden z sygnatariuszy wskazał na ogromne zaniepokojenie personelu lotnisk. „Radzenie sobie z tym wzrostem będzie bezprecedensowym wyzwaniem” – zauważył, dodając, że trzeba będzie dokonać weryfikacji ogromnej ilości certyfikatów.
Obecnie znacznie wydłużył się czas przebywania pasażerów na lotnisku z 1,5 – 2 godzin przed epidemią do ponad 3 godzin – zaznaczył z kolei wiceprezes IATA na Europę, Rafael Schvartzman. Straszy on, że jeśli nie zostaną wprowadzone żadne zmiany, a obłożenie samolotów wróci do poziomu sprzed Covid, odprawa pasażerów i okres ich przebywania na lotnisku do czasu wylotu może wzrosnąć do pięciu, a nawet ośmiu godzin.
Komisja Europejska wydała wytyczne dla państw członkowskich, apelując o bardziej jednolite podejście w sytuacji, gdy w różnych krajach planowanych jest wiele kombinacji kontroli. Grozi to „niepotrzebnym powielaniem środków, a w konsekwencji kolejkami i zatłoczeniem na lotniskach” – zwrócono uwagę.
Dyrektor A4E, Thomas Reynaert wskazał w liście, że sytuacja, spowodowana między innymi „polityką narodową”, może podważyć zaufanie pasażerów.
Źródło: euractiv.com
AS
