Rosyjski Kościół Prawosławny zapowiada odpuszczenie wszystkich grzechów żołnierzom, którzy oddadzą swoje życie w wojnie z Ukrainą. Podczas nabożeństwa w Moskwie zwierzchnik tego Kościoła, patriarcha Cyryl porównał śmierć „podczas pełnienia obowiązków wojskowych” z tym, że Bóg ofiarował swego Syna Jezusa. Gotowość do poniesienia ofiary określił jako najbardziej znaczący wyraz „najlepszych cech człowieka”.
W kontekście Ukrainy Cyryl mówił o „bratobójczej wojnie”. Podkreślił, że obecnie na polu walki ginie wielu ludzi. Kościół prawosławny modli się, „aby ta walka w bratobójczej wojnie zakończyła się jak najszybciej, aby jak najmniej braci zabijało się wzajemnie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie Cyryl podkreślił, że Kościół wie, iż ci, którzy giną podczas wykonywania obowiązków wojskowych, poświęcają się dla innych. „I dlatego wierzymy, że ta ofiara zmywa wszystkie grzechy, które człowiek popełnił” – powiedział patriarcha.
Jest to koncepcja obca chrześcijaństwu a bliska islamskiej koncepcji dzihadu (świętej wojny), wedle której wojownik, który poniósł śmierć na polu walki ma zapewniony raj.
Według oficjalnych danych, podanych przez Moskwę, od lutego w „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie zginęło 5 937 rosyjskich żołnierzy. Kijów i zachodni eksperci uważają jednak, że straty Rosji w wojnie są znacznie wyższe.
„Częściowa mobilizacja” ogłoszona przez przywódcę Kremla Władimira Putina w ubiegły czwartek dotyczy co najmniej 300 tys. rezerwistów. Patriarcha Cyryl nie skomentował jeszcze bezpośrednio decyzji Putina. Przewodniczący rosyjskiej Rady Muftich Rawil Gainutdin publicznie wezwał jednak muzułmańskich duchownych do wsparcia mobilizacji.
Cyryl w połowie września zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mówił o „brzemiennej w skutki misji” Rosji wobec obcych mocarstw, które chciały rozbić gigantyczne imperium jako niepodległe państwo.
Źródło: KAI