Prawosławny patriarcha Kijowa Filaret napisał o prezydencie Rosji, że „wszedł w niego szatan, jak w Judasza Iskariotę”. Określił go także mianem „nowego Kaina”, który prowokuje do rozlewu krwi.
„Z wielkim żalem muszę powiedzieć, że wśród władców tego świata pojawił się prawdziwy nowy Kain – nie z nazwy, ale przez czyny” – napisał o Władimirze Putinie Filaret, Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego. „Te czyny wskazują, że wspomniany władca znalazł się pod wpływy szatana” – podkreślił duchowny, zaznaczając, że w rękach Putina złożono ogromną władzę, którą skierował nie do tworzenia dobra, lecz do czynienia zła.
Wesprzyj nas już teraz!
Filaret dodał też, że to z polecenia Putina rosyjskie media „dzień i noc rozpowszechniają cyniczne kłamstwa o Ukrainie, sieją wrogość przeciwko ludności Ukrainy i przeciwko naszym pragnieniom, aby być niezależnymi i budować nasze własne, suwerenne państwo, prowokują do rozlewu krwi i morderstw w Donbasie”. Podkreślił również, że choć Putin nazywa siebie bratem narodu ukraińskiego, to w rzeczywistości stał się nowym Kainem, przelewającym braterską krew i oplatającym cały świat kłamstwami. Według patriarchy prezydent Rosji jest głuchy na apele i tylko mnoży zło.
Źródło: niezalezna.pl
KRaj