Europoseł Patryk Jaki stwierdził, że polska opozycja w Sejmie musi walczyć przeciwko „zniewoleniu Donalda Tuska”. Dodał, że jego formacja łączy się z Prawem i Sprawiedliwością, aby nie oddać Polski walkowerem.
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze, doszło do faktycznego połączenia tej partii z Suwerenną Polską. Politycy partii zarządzanej od kilku miesięcy przez Patryka Jakiego (pod nieobecność Zbigniewa Ziobro) zdecydowali o przystąpieniu do PiS, aby przeciwstawiać się polityce Donalda Tuska. „Nie możemy oddać Polski walkowerem; po to Suwerenna Polska jednoczy się z PiS” – powiedział europoseł Patryk Jaki
Patryk Jaki, który pełni obowiązki prezesa Suwerennej Polski stwierdził, że „wszystko, co mamy, wzięliśmy z Polski”, dlatego zobowiązał się walczyć przeciwko „zniewoleniu Donalda Tuska”. „Nasze środowisko, które ma tylu wspaniałych wojowników, dołącza i chce wziąć udział w tej najważniejszej walce o przyszłość Polski” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim wystąpieniu Jaki zwrócił się również do wyborców, którzy nie popierają opozycji. W jego ocenie, wielu Polaków nie głosuje na prawicę, ponieważ wmówiono im, że to co robi PiS czy Suwerenna Polska jest nienowoczesne, nieeuropejskie i niemądre. „Jesteśmy spadkobiercami wspaniałej tradycji, wolności politycznej i religijnej, jakiej przez wieki nigdzie nie było. (…) Stworzyliśmy pierwszą konstytucję w Europie, czy wybitną deklarację wolności religijnej. Polska to jest coś wspaniałego” – wymienił.
„Dlaczego więc pozwalamy na to, aby depozytariuszem tej fantastycznej tradycji był ktoś, kto nawet nie ukrywa, że się nią brzydzi?” – podkreślił europoseł PiS. W związku z tym zaapelował, by „odrzucić imperium zła i budować to, co zawsze – prawdziwą republikę”.
Po wstąpieniu polityków Suwerennej Polski do PiS, wiceszefem formacji Jarosława Kaczyńskiego został Patryk Jaki. W wieku 39 lat stał się najmłodszym członkiem kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości w historii.
Źródło: PAP
Oprac. WMa