7 lipca 2025

Paweł Chmielewski: Co dalej z synodalnością? Leon XIV spotkał się z kardynałem Mario Grechem

Papież Leon XIV zaangażował się w Proces Synodalny – ale w sposób póki co dość daleki od oczekiwań czołowych kościelnych synodalistów.

W czwartek 26 czerwca Leon XIV odwiedził siedzibę Sekretariatu Generalnego Synodu Biskupów. Przewodniczył posiedzeniu Rady Sekretariatu. Razem z nim na miejscu byli sekretarz generalny Synodu Biskupów kardynał Mario Grech oraz inne osoby odpowiedzialne za kierownictwo Procesem Synodalnym, w tym s. Nathalie Becquart.

Ojciec Święty wygłosił krótkie przemówienie, w którym podkreślał wagę synodalności. Powiedział, że chce się podzielić z zebranymi „ideą, którą uważa za kluczową”. „Papież Franciszek nadał nowy impuls Synodowi Biskupów, odwołując się, jak wielokrotnie podkreślał, do św. Pawła VI. Dziedzictwo, które pozostawił, wydaje mi się zwłaszcza następujące: synodalność jest stylem, postawą, która wspiera bycie Kościołem, promując autentyczne doświadczenie partycypacji oraz komunii” – stwierdził. „Podczas swojego pontyfikatu papież Franciszek rozwijał ten koncept podczas wielu posiedzeń synodalnych, zwłaszcza tych poświęconych rodzinie, a później wdrożył go w życie w ostatnim procesie, poświęconym właśnie synodalnośc” – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

„Synod Biskupów naturalnie przechowuje własną instytucjonalną fizjonomię, jednocześnie wzbogacony owocami dojrzałymi w tym czasie. Wy jesteście ciałem powołanym do zebrania tych owoców i przeprowadzenia perspektywicznej refleksji. Zachęcam was do tej pracy, modlę się za jej owocność i jestem wam już teraz wdzięczny” – zakończył.

Spotkanie papieża Leona XIV z Sekretariatem Generalnym Synodu Biskupów było krótkie, ale jego waga jest bardzo duża.

Papież Franciszek rozpoczął w 2021 roku Globalny Proces Synodalny. W ciągu trzech lat na całym świecie organizowano spotkania na różnych szczeblach – od parafii i diecezji, przez kraje i kontynenty aż po poziom światowy w Watykanie. Owocem trzyletniego Procesu Synodalnego stał się „Dokument finalny” przyjęty w październiku 2024 roku głosami zarówno biskupów, jak i świeckich. Papież Franciszek włączył ten dokument do zwyczajnego Magisterium Kościoła katolickiego.

Dokument nie zawiera twardych postanowień, wskazując raczej na konieczność podejmowania dalszych prac synodalnych na wielu odcinkach. Jedną z jego najważniejszych idei jest tzw. jedność w różnorodności, to znaczy pomysł, by Kościoły lokalne w różnych miejscach na świecie inaczej rozwijały niektóre aspekty doktryny czy nauki moralnej, zależnie od swojej sytuacji kulturowej. Na kanwie Procesu Synodalnego Franciszek powołał też kilkanaście specjalnych komisji, które pracują od początku 2024 roku nad drobiazgową reformą Kościoła w takich kwestiach jak prawo kanoniczne, trudne sprawy doktrynalne i moralne, sposób wyłaniania biskupów czy funkcjonowanie kościelnej dyplomacji oraz relacje z niekatolikami. Początkowo komisje te miały zakończyć swoje prace do czerwca 2025 roku. W związku ze śmiercią papieża Franciszka przedłużono jednak termin ich prac do grudnia 2025 roku.

W marcu 2025 roku, kiedy papież Franciszek przebywał ciężko chory w szpitalu, odwiedził go kardynał Mario Grech, sekretarz generalny Synodu Biskupów – główny kierownik całego Procesu Synodalnego. Wyszedł od papieża z podpisanym dokumentem, który przedłużał Proces Synodalny na kolejne trzy lata – do jesieni roku 2028. Nowa faza Procesu Synodalnego ma w dużej mierze odpowiadać poprzedniej, opierając się na organizowaniu spotkań synodalnych na różnych szczeblach życia kościelnego. Jej finał ma być jednak zupełnie zaskakujący. Franciszek i kardynał Grech ogłosili, że będzie nim Zgromadzenie Kościelne – coś, czego nie było jeszcze nigdy w całej historii Kościoła. Dopytywany w mediach watykańskich o szczegóły tego zamierzenia kardynał Grech przyznawał, że nie są jeszcze znane – rzecz trzeba dopiero opracować. Sugerował jednak, że Zgromadzenie Kościelne miałoby być swoistym organem decyzyjnym, który – za zgodą papieża – podsumuje cały długotrwały Proces Synodalny, a będzie się składać zarówno z biskupów jak i świeckich.

Również 26 czerwca przemówienie do synodalistów wygłosił kardynał Mario Grech. Zwracał w nim uwagę na poważne trudności, z jakimi spotyka się implementacja idei synodalnych – na krytykę, niechęć i sprzeciw. Stwierdził, że mimo wszystko należy iść naprzód i rozwijać inicjatywy synodalne, zarazem jednak nie ignorując przeciwnych synodalności stanowisk.

Jednym z niewielu konkretów zawartych w jego przemówieniu była propozycja powołania „Stolika synodalnego” w postaci „stałego forum”, gdzie można byłoby debatować nad synodalnym rozumieniem Kościoła. „Stolik synodalny” miałby być wspierany w swoich wysiłkach przez Międzynarodową Komisję Teologiczną oraz Komisję Prawa Kanonicznego, która została ustanowiona przez Franciszka po to, by nadać synodalności charakter kanoniczny w porozumieniu z Dykasterią ds. Tekstów Prawnych.

Na zakończenie spotkania, które trwało do 27 czerwca, członkowie Rady Zwyczajnej Sekretariatu Generalnego Synodu przyjęli dokument pt. „Zarys fazy wdrażania Synodu”. Chodzi o tekst mający nadawać ramy mającemu teraz nastąpić „dialogowi” pomiędzy Kościołami lokalnymi a Sekretariatem Synodu.

W oficjalnie opublikowanych materiałach z sesji Sekretariatu Generalnego w sumie brakowało twardych konkretów. Nie wiadomo, czy ogłoszone wcześniej w marcu Zgromadzenie Synodalne na jesień 2028 roku w ogóle się odbędzie. Nie wiadomo też, czy poszczególne diecezje czy episkopaty będą w jakikolwiek sposób faktycznie zobowiązane do współpracy z Sekretariatem Generalnym Synodu Biskupów, czy też raczej ich udział w „fazie wdrażania” Procesu Synodalnego będzie dobrowolny – a przez to niezwykle ograniczony.

Można stwierdzić, że synodalność po śmierci Franciszka straciła swój dotychczasowy impet, a kierownictwo całego Procesu Synodalnego wciąż czeka na jasne i zdecydowane wyrazy poparcia ze strony Leona XIV, który jak dotąd wydaje się być mniej entuzjastycznie nastawiony do synodalni transformacji Kościoła niż jego poprzednik.

Paweł Chmielewski

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie