Zdaniem Pawła Lisickiego z tygodnika „Do Rzeczy”, polski rząd w żadnym wypadku nie może zaakceptować unijnej strategii „na rzecz równości osób LGBT”. Podkreśla, że jeśli propozycje o wprowadzeniu „prawnej ochrony przed dyskryminacją rodzin LGBT” będą miały obowiązywać Polskę, powinniśmy rozważyć także wyjście z Unii Europejskiej.
Komisja Europejska przedstawiła oficjalną strategię „na rzecz równości osób LGBT”, która zakłada m.in. ochronę prawną „rodzin homoseksualnych”. Agenda zawiera również postulaty dotyczące m.in. poszerzenia listy przestępstw o tzw. mowę nienawiści. Co więcej, program miałby wprowadzać przepisy wzajemnego uznawania rodzicielstwa w sytuacjach transgranicznych. Co więcej, afirmacja środowisk LGBT jest coraz częściej łączona z kwestiami przyznawania funduszy UE.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśla Paweł Lisicki, polski rząd nie może zaakceptować propozycji Komisji Europejskiej, która przyznaje szczególne prawa środowiskom LGBT. „Dlaczego te prawa i specjalne traktowanie ma przysługiwać akurat osobom LGBTiQ, a nie innym osobom? Wielu Polaków wyznających tradycyjne wartości regularnie może czuć, że są wyszydzani, wyśmiewani, że atakuje się ich wartości i symbole. Bardzo szkoda, że Unia Europejska zamiast bronić tego, co jest fundamentem Europy, idzie w kierunku rewolucjonizowania i rewoltowania naszego kontynentu” – mówi Paweł Lisicki na portalu dorzeczy.pl.
Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” jest zdania, że w relacjach z Unią Europejską jest pewna granica, której przekroczyć nie wolno. „Jest nią próba ingerencji i wymuszania na Polsce postępowania sprzecznego z naszym kodem kulturowym i dziedzictwem. Gdyby to, co mówi pani komisarz miało stać się wiążące dla Polski, nasz kraj w żadnym razie nie powinien się na to godzić. W żadnym razie, czyli za cenę także odcięcia środków, a nawet opuszczenia Unii Europejskiej” – podkreśla.
Lisicki dodaje, że Unia Europejska w coraz mniejszym stopniu przypomina tę Unię, do której Polska wstępowała 16 lat temu. „Ze wspólnoty różnorodnych ojczyzn coraz bardziej zaczyna zmieniać się w przedsięwzięcie ideologiczne, w którym dominują różnego rodzaju lewicowe projekty i w którym ma miejsce próba narzucenia inaczej myślącym jedynie słusznej ideologii. Tak jest w przypadku tych pomysłów dotyczących LGBTQ” – wskazuje.
Źródło: dorzeczy.pl
WMa