Konferencja przewodniczących grup w Parlamencie Europejskiej opowiedziała się za zorganizowaniem kolejnej debaty i głosowania drugiej rezolucji na temat sytuacji w Polsce – poinformowała Rebecca Harms. Szefowa frakcji Zieloni/EFA zaznaczyła, że rezolucja będzie wsparciem dla polskiego społeczeństwa obywatelskiego i wkładem w „dobry dialog” z Warszawą.
– Zawsze wierzyłam w siłę polskiej demokracji, bo to dzięki walce Polaków o możemy żyć teraz w Unii Europejskiej; Polska wyjdzie zwycięsko z obecnego wyzwania – zaznaczyła Rebecca Harms w rozmowie z onet.pl. Jak poinformowała, debata i głosowanie drugiej rezolucji na temat sytuacji w Polsce odbędą się podczas sesji w lipcu. Grupy polityczne już wkrótce mają rozpocząć prace nad tekstem jej projektu.
Wesprzyj nas już teraz!
Pierwszą rezolucję na temat Polski PE przyjął w kwietniu. Była ona związana z konfliktem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Już wtedy pojawiły się głosy, że opracowana będzie kolejna rezolucja, w której znalazłoby się mocniejsze odwołanie do praw podstawowych. Próba wprowadzenia takiej dyskusji w PE została podjęta przez Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D) pod koniec kwietnia, ale wniosek zablokowały frakcje ECR i EPP.
Obecnie jeszcze nie wiadomo, które frakcje w PE mogą zagłosować za przyjęciem rezolucji i jaki będzie jej kształt. Każda grupa przygotuje bowiem własny projekt. Ostateczna wersja wystąpienia zostanie ustalona w toku rozmów.
Zdaniem Harms druga rezolucja będzie odnosiła się do sprawy TK, ustawy o policji, mediów publicznych jak i praw podstawowych. Zieloni/EFA nalegała dotąd też, by osobno wypunktować w rezolucji kwestię „praw kobiet, w kontekście prawa aborcyjnego.”
– Podczas mojej ostatniej wizyty we Wrocławiu rozmawiałam z Polkami na temat ich praw. Uważam, że Parlament Europejski powinien udzielić wsparcia kobietom w Polsce, nie tylko w zakresie prawa aborcyjnego, ale także dostępu do antykoncepcji, a przede wszystkim – we wspieraniu lepszych strategii dla dzieci i rodzin; te zagadnienia są ze sobą połączone i powinny być ujmowane wspólne – podkreśla Rebecca Harms w rozmowie z Onetem.
Źródło: onet.pl
MA