W komisji petycji Parlamentu Europejskiego odbyło się wysłuchanie publiczne w sprawie łamania praw mniejszości. Posłowie usłyszeli m.in. o łamaniu mniejszości polskiej na Litwie.
Po raz pierwszy na forum Parlamentu Europejskiego kwestia mniejszości polskiej na Litwie została poruszona jeszcze w 2011 roku, także w komisji petycji, a temat rok później był dyskutowany w PE w czasie wysłuchania publicznego. Od tego czasu sytuacja Polaków mieszkających na Litwie właściwie się nie zmieniła. – Prawa Polaków na Litwie nadal nie są przestrzegane – ocenił Tomasz Snarski, prawnik, autor petycji.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozpatrywana w czwartek petycja dotyczy przede wszystkim problemu dyskryminacji językowej mniejszości polskiej na Litwie przez władze litewskie. Chodzi o brak rozwiązań prawnych rozwiązań umożliwiających Polakom na Litwie używania np. imienia i nazwiska w języku ojczystym.
– Nie chodzi tu tylko o kwestię pisowni, ale także o lituanizację polskich nazwisk – niemożność stosowania dwujęzycznych oznaczeń topograficznych w tych miejscowościach, w których Polacy stanowią odpowiedni odsetek mieszkańców, np. dwujęzycznych nazw ulic, nazw miejscowości – wyjaśnił Snarski.
W petycji poruszone zostały też problemy polskiego szkolnictwa na Litwie. Jak wskazano, wprowadzane zmiany następowały zbyt szybko, co sprawiło, że uczniowie z mniejszości narodowych nie mieli czasu się do nich odpowiednio przygotować.
Europosłowie przyznali, że UE nie może tolerować lekceważenia przez państwa członkowskie europejskich standardów ochrony praw człowieka. Jak ocenili, Litwa dyskryminując mniejszość polską, działa wbrew standardom i prawu wspólnotowemu.
Źródło: radiomaryja.pl
MA