Kolejna niemiecka partia deklaruje gotowość do głosowania razem z AfD. Chodzi o liberalną FDP, która wchodziła w skład dotychczasowego rządu z SPD i Zielonymi.
Wszystko za sprawą migracji. W ostatnim czasie doszło w Niemczech do kilku brutalnych mordów popełnionych przez imigrantów. W połowie 2024 roku islamista mordował w Solingen. W grudniu – w Magdeburgu. W styczniu w niewielkiej miejscowości w Bawarii. To wszystko sprawia, że Niemcy mają dość i oczekują konkretnych decyzji politycznych celem wyrzucania z kraju nielegalnych przybyszów.
Kilka dni temu Friedrich Merz, szef CDU i główny kandydat na kanclerza, ogłosił chęć zdecydowanego zaostrzenia polityki migracyjnej. Zaproponowane przezeń rozwiązania miałyby oznaczać faktyczne zamknięcie niemieckich granic oraz doprowadzić do urzeczywistnienia deportacji. Merz powiedział, że chce przepchnąć pakiet ustaw w Bundestagu jeszcze w tej kadencji, nawet z poparciem AfD.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz to samo ogłosił szef liberalnej FDP, Christian Lindner. Jego ugrupowanie walczy o życie: partia ma w sondażach 4 proc. poparcia, co sytuuje ją poniżej progu wyborczego. Lindner może wejść w koalicję z każdym: zarówno z SPD i Zielonymi jak i z CDU po kolejnych wyborach.
– Uważamy, że propozycja CDU idzie politycznie we właściwym kierunku – powiedział Lindner po przedstawieniu przez Merza propozycji zmian w prawie migracyjnym. – Jest mi zupełnie obojętne, czy AfD będzie głosować w tej sprawie «za» – dodał.
To oznacza, że w Bundestagu mogłaby pojawić się nieoczekiwana doraźna koalicja CDU/CSU, FDP i AfD. Prawdopodobnie bez wsparcia innych partii nie byłaby jednak w stanie przeforsować ustawy.
Lindner – podobnie jak Merz – zapewnił, że jego zgoda na wspólne głosowanie z AfD nie oznacza jednak gotowości do zbudowania z Alternatywą koalicji rządowej. W jego ocenie ci Niemcy, którzy chcą zmiany obecnej polityki, powinni postawić na sojusz CDU/CSU-FDP. Taka koalicja rządziła w Niemczech wielokrotnie: za kanclerzy Adenauera, Erharda i Kohla oraz w jednej kadencji Merkel (2009-2013).
Źródła: deutschlandfunk.de, pch24.pl
Pach