Pentagon jest zaniepokojony nowymi rozwiązaniami, stosowanymi przez rosyjską armię. Niektórzy eksperci twierdzą, że Amerykanie wciąż posiadają bardziej zaawansowaną broń niż Moskwa. Jednak jest też grupa analityków twierdzących, że w nowym wyścigu zbrojeń Rosjanie zyskali już niewielką przewagę nad Waszyngtonem.
Pentagon zaalarmowały najnowsze dane dotyczące rosyjskiego projektu „Kanion”, polegającego na budowie nowej generacji dronów podwodnych zdolnych do przenoszenia ładunków atomowych o sile rażenia znacznie przewyższającej siłę bomb zrzuconych na Hiroszimę i Nagasaki.
Wesprzyj nas już teraz!
Drony podwodne (UUV) projektowane są w celu atakowania infrastruktury portowej i obiektów ukrytych, w tym łodzi podwodnych o napędzie atomowym, stacjonujących w bazach przybrzeżnych. Szczegóły dotyczące projektu „Kanion” znane są wąskiemu gronu urzędników z administracji Obamy. Podwodne drony będą miały nie tylko dużą siłę rażenia, ale mają być także znacznie szybsze i mieć większy zasięg.
Eksperci amerykańscy uważają, że Rosja potrzebuje kilku lat na zaprojektowanie i przetestowanie prototypów. Nad podobnym arsenałem broni pracuje amerykańska marynarka. Jest to „zadnie o najwyższym priorytecie”. Robert Kehler, były dowódca Dowództwa Strategicznego USA powiedział „The Washington Times”, że Pentagon „uważnie przygląda się wysiłkom modernizacyjnym rosyjskiej armii”. Dodał, że „mu to nie przeszkadza, o ile Rosja nie naruszy nowego traktatu rozbrojeniowego o redukcji strategicznej broni ofensywnej, podpisanego w Pradze w 2010 roku, tzw. nowy STAR”.
Rosjanie pracują także nad rozwojem samolotów i czołgów nowej generacji oraz broni laserowej. Trwają prace nad projektem szybkiego helikoptera bojowego (PSV). Nowe śmigłowce miałyby rozwijać prędkość do 500 km na godzinę. Rosyjski producent przewiduje, że pierwsze samoloty trafią do produkcji w 2022 roku.
W tym roku Kreml pochwalił się najnowszym czołgiem T-14. Producent – „Uralvagonzavod” – twierdzi, że to nowa broń niewidoczna dla radarów wroga. Ministerstwo Obrony Rosji planuje zastąpić T-14 Armata 70 procent czołgów, będących obecnie na wyposażeniu wojska. Oprócz budowy okrętów podwodnych czwartej generacji, Rosjanie pracują nad nowym projektem. Rosyjscy wojskowi i inżynierowie zamierzają przygotować atomowy okręt podwodny, który będzie współpracował z dronami i innymi statkami powietrznymi.
Rosja pracuje również nad pociskami hipersonicznymi Yu-71, które niepokoją NATO i Pentagon. Yu-71 to pociski opracowane przez inżynierów rosyjskich wespół z indyjskimi, zdolne do przenoszenia głowic jądrowych z prędkością 10 razy szybszą niż dźwięk, trudne do powstrzymania przez system obrony przeciwrakietowej. Rakiety Yu-71 miałyby trafić do armii rosyjskiej już w 2025 roku.
Od 2009 roku Rosja pracuje nad rozwojem bombowca strategicznego, który mógłby w przyszłości zastąpić Tu-23m3. Bombowiec będzie wyposażony w najnowsze rakiety ponaddźwiękowe. Nowe bombowce miałyby zastąpić stare w ciągu najbliższych kilkunastu lat.
Do końca 2017 roku Moskwa planuje zastąpić stary system obrony przeciwrakietowej. Rozbudowuje też laboratorium laserowe Beriev A-60. Lasery mają być w stanie zniszczyć – poza obiektami kosmicznymi – także nisko latające samoloty z rakietami balistycznymi.
Igor Korotenko, rosyjski ekspert wojskowy, ostrzegł, że chociaż zwiększyły się możliwości militarne Rosji i Moskwa jest w stanie zniszczyć kilka państw NATO, to w razie zagrożenia Amerykanie zareagują wykorzystując jeszcze bardziej zaawansowaną broń. Istnieje więc – jego zdaniem – ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa na świecie. Wybuch ewentualnej wojny z użyciem tego sprzętu przyniesie straszne zniszczenia.
Źródło: valuewalk.com, AS.