12 grudnia 2022

Peru: Protesty zwolenników byłego prezydenta, w starciach z policją zginęły dwie osoby

(EPA/Aldair Mejia Dostawca: PAP/EPA.)

Dwie osoby zginęły, a co najmniej pięć zostało rannych w niedzielę podczas narastających w Peru protestów przeciwko nowej prezydent Dinie Boluarte oraz aresztowaniu byłego szefa państwa i rządu Pedro Castillo.

Demonstranci domagają się uwolnienia Castillo, dymisji Boluarte i rozpisania przyspieszonych wyborów powszechnych. Wzywają także do ogólnokrajowego strajku.

Szefowa biura rzecznika praw obywatelskich Peru, Eliana Revollar, powiedziała stacji radiowej RPP, że 15-latek i 18-latek zginęli podczas starć z policją w mieście Andahuaylas na południu kraju, „prawdopodobnie w wyniku ran postrzałowych”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Żałujemy śmierci dwóch osób. Wzywam ludność do zachowania spokoju” – oświadczył minister spraw wewnętrznych Peru Cesar Cervantes.

„Życie żadnego Peruwiańczyka nie zasługuje na poświęcenie dla interesów politycznych. Ponawiam mój apel o dialog i wyrzeczenie się przemocy” – napisała na Twitterze Dina Boluarte.

Jak poinformowały władze, lotnisko w Andahuaylas zostało zamknięte „po atakach i aktach wandalizmu”, m.in. podpalony został tam skład paliwa. Niedziela była drugim dniem z rzędu gwałtownych starć demonstrantów z policją w pobliżu tego lotniska.

Według peruwiańskich mediów zwolennicy byłego prezydenta blokują drogi w innych częściach kraju. W wielu miastach, także w Limie, trwają demonstracje.

Pedro Castillo został aresztowany przez siły bezpieczeństwa w środę po tym, jak peruwiański parlament przegłosował jego dymisję. Wcześniej szef państwa ogłosił rozwiązanie parlamentu, a także wprowadził w kraju stan wyjątkowy.

Po przeprowadzeniu impeachmentu lewicowego prezydenta Castillo parlament wezwał wiceprezydent Dinę Boluarte do objęcia najwyższego urzędu w państwie. Po swoim zaprzysiężeniu pochodząca z Chalhuanca polityk powołała nowy rząd. Jest pierwszą kobietą na tym stanowisku w Peru.

Sąd w Limie orzekł w czwartek, że zatrzymanie Castillo i osadzenie go w więzieniu odbyło się zgodnie z prawem. Sąd wydał też zgodę na 7-dniowy areszt dla byłego prezydenta, którego oskarża się o rebelię i o próbę zamachu stanu. (PAP)

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram