14 kwietnia 2022

Perwersyjna teza liberałów: Kościołowi grozi schizma, prowadzą do niej krytycy Niemców

Liberalni katolicy dostrzegają niebezpieczeństwo schizmy. Postępowy watykanista z brytyjskiego tygodnika „The Tablet” przestrzega przed rozlałem w Kościele, ale… jego zdaniem groźba ta nie jest wcale spowodowana przez herezje Drogi Synodalnej. Wprost przeciwnie, schizmę mają prowokować ci, którzy są niechętni rewolucji w Kościele. To doprawdy perwersja: wierność Tradycji Kościoła jako czynnik schizmy…

Myślę, że prawdzie niebezpieczeństwo dla jedności Kościoła nie wychodzi z Niemiec, ale z tych kręgów w Kościele, które mają problem z poddaniem się reformom – powiedział watykanista Christopher Lalmb. W rozmowie z niemieckim portalem Domradio.de stwierdził, że z Niemcami jest tylko jeden problem: proponują tak poważne i szybkie reformy, że reszta Kościoła nie jest „gotowa” za nimi podążyć…

W przeszłości w podobnym tonie wypowiadał się kardynał Walter Kasper. Mówiąc o zmianach w kapłaństwie, w tym o roli kobiet, stwierdził, że Kościół powszechny nie jest jeszcze na tym etapie, by przyjąć pomysły Niemiec.

Wesprzyj nas już teraz!

Christopher Lamb skomentował też list ponad 70 biskupów i 4 kardynałów przeciwko Drodze Synodalnej. Stwierdził, że zaskoczyła go ilość hierarchów z Afryki, którzy podpisali dokument; z drugiej strony, powiedział, jest wśród sygnatariuszy niemała liczba biskupów znanych jako krytycy papieża Franciszka i „reform synodalnych”.

Według watykanisty część kardynałów z Kurii Rzymskich jest zaniepokojonych kierunkiem, jaki obrała Droga Synodalna. – Jednak inni kardynałowie – a także papież Franciszek – chcą dać Niemcom wolność, by zrobili to, co jest konieczne – powiedział. Według liberalnego publicysty to właśnie niemiecka teologia wykonuje kluczową pracę, dbając o przetrwanie Kościoła w XXI stuleciu.

Trudno o większą przewrotność: oskarżać o schizmę tych, którzy chcą pozostać wierni żywej Tradycji Kościoła, Pismu Świętemu i Urzędowi Nauczycielskiemu papieży, a jako ratowników przyszłości Kościoła przedstawiać ludzi, którzy pragną wysadzić w powietrze gmach doktryny katolickiej. Tego rodzaju aberracje nierzadko spotkać można było w polskich mediach tzw. katolicyzmu otwartego; warto mieć świadomość, że problem jest jednak szerszy i nie ogranicza się tylko do naszego kraju.

Źródła: Domradio.de, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 513 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram