Stany Zjednoczone wycofują się z umowy o wolnym handlu TPP – to już nie zapowiedzi z kampanii wyborczej, a fakt. Dekret rozpoczynający formalną procedurę podpisał Donald Trump. Prezydent wstrzymał również finansowanie z pieniędzy federalnych proaborcyjnych organizacji międzynarodowych.
Wśród pierwszych formalnych decyzji zaprzysiężonego w zeszłym tygodniu prezydenta Stanów Zjednoczonych znalazł się powrót do zakazu dotowania z państwowych pieniędzy organizacji, które przeprowadzają „zabiegi” zabijania dzieci nienarodzonych bądź przynajmniej oferują doradztwo w tym zakresie. Zablokowanie tego typu finansowania wprowadził po raz pierwszy Ronald Reagan w 1984 roku. Później, w zależności od tego, kto zasiadał w Białym Domu – Demokrata czy Republikanin – dekret był kolejno znoszony i przywracany.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei Transpacyficzna Umowa o Wolnym Handlu wzbudzała poważny niepokój wielu Amerykanów o ich miejsca pracy. Zatwierdzony krótko po zaprzysiężeniu prezydencki dekret wychodzi naprzeciw tym obawom, stanowiąc równocześnie spełnienie obietnic złożonych przez ówczesnego kandydata Republikanów w trakcie kampanii wyborczej. Sam Trump określił go jako „wielką sprawę dla amerykańskiego robotnika”.
Umowa stanowić miała przeciwwagę dla rosnącej gospodarczej potęgi Chin. Dwa lata temu przystąpiło do niej 12 państw rejonu Azji i Pacyfiku, które łącznie składają się na 40 procent światowej gospodarki. TPP forsowana była przez administrację Obamy, dążącego do pogłębienia współpracy z azjatyckimi „tygrysami”.
Źródło: rmf24.pl
RoM