Możliwość zapłodnienia tylko jednej komórki jajowej i zakaz mrożenia zarodków – to najważniejsze założenia projektu nowelizacji ustawy o in vitro. Pomysłodawcą jest poseł Jan Klawiter, poseł niezrzeszony, który dostał się do Sejmu z list PiS. Pod projektem podpisał się m. in. Paweł Kukiz.
Projekt „w obronie życia i zdrowia nienarodzonych dzieci poczętych in vitro” w Sejmie złożyła grupa posłów, głównie z Klubu Kukiz’15, w tym jego lider Paweł Kukiz. Podpisał się też Marek Biernacki z PO. Pomysłodawcą projektu jest poseł Jan Klawiter, który dostał się do Sejmu z listy PiS. Obecnie jest posłem niezależnym.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt zakłada dwie podstawowe zmiany: nie będzie można tworzyć zarodków nadliczbowych, a transfer zarodka do ciała kobiety będzie musiał się odbyć najpóźniej w 72 godziny po zapłodnieniu. W projekcie noweli napisano bowiem, że „w przypadku zapłodnienia pozaustrojowego nie można dokonać zapłodnienia więcej niż jednej żeńskiej komórki rozrodczej”.
Zdaniem posła Klawitera ustawa przyjęta w ubiegłej kadencji nienależycie chroni życie. – Jeśli np. kiedyś zabraknie prądu, zamrożone obecnie zarodki zostaną uśmiercone – tłumaczy. Jak podkreśla, dlatego też chce zmniejszyć liczbę tworzonych zarodków.
Losy projektu w duże mierze zależą od PiS. – Powiedziałem szefowi klubu PiS Ryszardowi Terleckiemu o tym projekcie, a on przekazał temat do konsultacji klubowych, więc nie ma jeszcze ich stanowiska. Dzięki mnie PiS nie będzie się jednak musiał męczyć z pisaniem projektu – mówi Klawiter.
Źródło: rp.pl/wp.pl
luk