Piłkarze czeskiej drużyny SK Slavia Praga nie klęknęli na boisku przed meczem z Arsenalem. To kolejna drużyna, która wyłamuje się z nowego kontrowersyjnego obyczaju sportowego, który nakazuje zawodnikom padać na kolana ku czci ruchu Black Lives Matter.
Zwyczaj klękania przed meczami piłkarskimi zaczął upowszechniać się w roku 2020 na fali masowych protestów neomarksistowskich w Stanach Zjednoczonych i Europie. W ramach ruchu Black Lives Matter aktywiści demolowali miasta i burzyli pomniki, domagając się przebudowy społeczeństwa w duchu nowego komunizmu. Tym razem w roli uciśnionych występuje nie proletariat, ale ludzie innych ras niż biała, przede wszystkim czarnoskórzy.
W Polsce dyskusja o klękaniu rozgorzała przed meczem z Anglią na Wembley pod koniec marca. Polacy wówczas nie klęknęli; PZPN wydał komunikat, w którym wskazano, że nasi zawodnicy są przeciwni rasizmowi i nietolerancji, ale wobec inicjatywy Black Lives Matter postanowiono zająć stanowisko neutralne i apolityczne. Wcześniej nie klęknęli także Czesi, którzy grali w Cardiff z Walią. Teraz sprzeciw wobec nowego obyczaju zaprezentowali zawodnicy SK Slavia Praga, którzy w czwartek 15 kwietnia grali w Londynie z Arsenalem.
Wesprzyj nas już teraz!
Piłkarze Slavii Praga znowu nie klęknęli przed meczem z Arsenalem. Popieracie? 🔥
📸 screen/ sport tv direto pic.twitter.com/yyqGoZu7uh
— Meczyki.pl (@Meczykipl) April 15, 2021
Pach