Nie rak wątroby a kiła miała być przyczyną śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego – tak twierdzi w najnowszym numerze „Glaukopisu” historyk, Marek Kmiński. To śmiała i przełomowa hipoteza.
Kmiński w tekście „Professor locutus est” twierdzi, że kiłę u Piłsudskiego wykrył austriacki lekarz, Karel Frederik Wenckebach. Dlaczego Piłsudskiego nie badał polski lekarz?
Wesprzyj nas już teraz!
Marszałek miał się obawiać, że sprawa wstydliwej choroby zostanie ujawniona, stąd wolał, by zajął się nim specjalista z zagranicy. Wyniki badań utajniono.
Oficjalną przyczyną śmierci Piłsudskiego miał być rak wątroby. Jak twierdzi Kmiński to tylko wersja oficjalna ukuta przez obóz sanacyjny. Za degenerację psychiczną Piłsudskiego w ostatnich latach życia odpowiadać miała – jak twierdzi autor „Glaukopisu” – właśnie kiła. Marszałek zmarł na chorobę, gdy była ono w trzecim stadium, co oznacza, że chorował na nią od lat.
Źródło: glaukopis.pl
ged