Partia Jarosława Kaczyńskiego wraz z organizacjami pozarządowymi zaproponuje zmianę nowego prawa o zgromadzeniach. Skandaliczna nowelizacja ustawy, autorstwa prezydenta, skrajnie ograniczyła swobodę manifestacji.
Według „Rzeczpospolitej”, opozycja zwołuje wszystkich przeciwników nowego prawa, by powalczyć o jego zmianę. PiS chce napisać całkiem nową ustawę.
Wesprzyj nas już teraz!
Podpisana w czwartek przez prezydenta Bronisława Komorowskiego nowelizacja utrudnia organizowanie zgromadzeń m.in. przez nakładanie na ich organizatorów dodatkowych obowiązków. Organizacje pozarządowe nazywają zmiany „powrotem do PRL”. Przeciwko temu projektowi była cała opozycja i „Solidarność”. Zapowiedziano skierowanie nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego.
Nowa ustawa, która miałaby być przygotowywana przez PiS we współpracy z organizacjami pozarządowymi nowa ustawa zlikwidowałaby wprowadzone ostatnio zaostrzenia, ale też unowocześniła polskie prawo o zgromadzeniach. Sejmowy zespół obrony demokratycznego państwa prawa roześle w tym tygodniu zaproszenia na spotkanie do wszystkich organizacji, które protestowały przeciwko zmianom. Posłowie PiS chcą przedstawić propozycję powołania Obywatelskiej Komisji Legislacyjnej, która miałaby wypracować projekt inicjatywy legislacyjnej liberalizującej zasady organizacji zgromadzeń.
Aktualna ustawa zmusza organizatorów do bardzo wczesnego składania wniosku o zgromadzenie, umożliwia także urzędnikom na poziomie samorządowym odmowę zgody na zwołanie zgromadzenia bez konsekwencji prawnych. Za przebieg zgromadzenia, zgodnie z nową ustawą ma być odpowiedzialny jego przewodniczący, co oznacza, że za każdy incydent podczas manifestacji będzie odpowiadał osobiście.
Źródło: „Rzeczpospolita”
kra