Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło projekt ustawy powołującej do życia nowy urząd – Rzecznik Praw Podatnika. Miałby on występować jako obrońca obywateli w postępowaniach przed sądami administracyjnymi i urzędami, a także trzymać rękę na pulsie, jeśli chodzi o proces stanowienia nowych podatków.
Beata Szydło, posłanka PiS, w rozmowie z portalem Money.pl stwierdziła, że pomysł taki jej partia zgłaszała już za poprzedniej kadencji, a zaopiniowany przez różne środowiska, przybrał formę, który jest prezentowany obecnie. Posłanka podkreśliła przy tym, że potrzebna jest nam nowa instytucja, a co więcej, że państwo może na tym zaoszczędzić.
Wesprzyj nas już teraz!
Droga do oszczędności to według Beaty Szydło uniknięcie sporów sądowych, będących efektem błędów urzędów skarbowych, a co za tym idzie, późniejszych odszkodowań, do wypłaty których zobowiązane jest państwo.
Posłanka zaznaczyła, że powinniśmy dbać o uczciwe i przejrzyste prawo podatkowe. Nie może być, jej zdaniem, tak, że podatnik będzie się permanentnie zastanawiał, w jaki sposób zinterpretują jego postępowanie urzędy skarbowe. Powszechny jest dziś bowiem fakt, że skarbówki, w zależności od regionu i od wykładni nierzadko odmiennie rozumieją podobne, lub zgoła identyczne sytuacje prawne.
Do uzasadniania potrzeby tworzenia nowego urzędu należy zawsze podchodzić ostrożnie. Nie inaczej jest i w przypadku Rzecznika Praw Podatnika. Nowy urząd to nowe wydatki, bo przecież taki Rzecznik musiałby mieć swoich zastępców, przedstawicieli regionalnych, biura, itp. Obronę praw podatnika można by zorganizować na przykład w ramach istniejących struktur Rzecznika Praw Obywatelskich.
Zasadniczą jednak kwestią pozostaje fakt, że polski system podatkowy jest w wysokim stopniu skomplikowany. Niedookreśloność prawna powoduje możliwość odmiennych interpretacji przez urzędy skarbowe, na co skarżą się podatnicy. Panaceum na spory podatkowe powinno być nie tworzenie nowej instytucji, która będzie fukcjonowała lepiej lub gorzej, ale uproszczenie systemu podatkowego.
Wielu ekonomistów podkreśla, że zmniejszenie obciążeń podatkowych i uczynienie ich bardziej przejrzystymi dla obywateli skłoni ich do bycia bardziej uczciwymi, jeśli chodzi o wywiązywanie się z zobowiązań podatkowych. W sytuacji, gdy podatki są niższe, większa liczba podatników jest skłonna zapłacić podatek uznając, że nie ma sensu ukrywać dochodów przed fiskusem. Ponadto, uproszczenie systemu podatkowego daje mniejsze pole do działań mających na celu wykazanie niższych dochodów, niż w rzeczywistości. Jest wiele przykładów państw, które poprzez uczynienie podatków mniej uciążliwymi dla obywateli oraz bardziej transparentnymi, odnotowały wzrost wpływów do budżetu z tytułu egzekwowanych podatków.
Tomasz Tokarski
Źródło: www.money.pl