Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowują własny projekt ustawy aborcyjnej. Zakłada on, według nieoficjalnych jeszcze informacji, możliwość legalnego zabicia dziecka nienarodzonego, którego poczęcie odbyło się w drodze czynu zabronionego a także w przypadku zagrożenia życia matki.
„Jesteśmy na etapie prac nad przedstawieniem propozycji rozwiązań mniej restrykcyjnych niż projekt obywatelski” – napisał reporterce Polsat News marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Projekt nie będzie jeszcze gotowy na najbliższym posiedzeniu izby wyższej.
Wesprzyj nas już teraz!
Nieoficjalne źródła prywatnej stacji mówią o decyzji, która zapadła ponoć na najwyższym szczeblu PiS. Partia ma przygotować własny projekt i przyjąć go w przypadku niepowodzenia inicjatywy obywatelskiej.
Być może to jeden ze sposobów wywarcia presji na posłów oraz senatorów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wbrew wskazówkom kierownictwa partii odrzucili w pierwszym czytaniu skrajnie proaborcyjny projekt środowisk lewicowych. Jarosław Kaczyński zadeklarował, że w sprawie zabijania nienarodzonych parlamentarzyści PiS głosować będą zgodnie z własnymi sumieniami. Gdyby partia rządząca nie przygotowała własnego projektu, szansa na uchwalenie projektu „Stop aborcji” byłaby znacznie większa.
Być może PiS chce poddać pod głosowanie obywatelski projekt ustawy autorstwa Ordo Iuris bez poprawek, zgodnie z życzeniem ponad 450 tysięcy Polaków, którzy zdążyli w ciągu trzech miesięcy podpisać się pod inicjatywą. „Partia najprawdopodobniej uznała, że skoro obywatele chcieli aborcji w takim kształcie, czyli absolutnego jej zakazu i taki projekt wpłynął do Sejmu, to powinien być w całości przyjęty lub w całości odrzucony – spekuluje Polsat News.
RoM
Źródło: Polsat News