– Jeżeli mamy do czynienia z nieodpowiedzialnymi samorządowcami z PO, jak Rafał Trzaskowski i Jacek Jaśkowiak, którzy uchylają się od ustawowych obowiązków, powinny być tam wprowadzane zarządy komisaryczne – stwierdził na antenie Polsatu przedstawiciel Solidarnej Polski, Janusz Kowalski.
Komentując wojnę za wschodnią granicą, wiceminister rolnictwa stwierdził, że „nie może być tak, że mamy piątą kolumnę w części samorządów, bojkotującą pomoc milionom Polaków w zapewnieniu dostaw węgla na zimę”.
– Samorządowcy z PO, którzy kłamią, bo nie znają prawa energetycznego i zadań własnych gminy, powinni zrezygnować z funkcji – uznał.
Wesprzyj nas już teraz!
Komentarz Kowalskiego wpisuje się w szerszą narrację prowadzoną przez przedstawicieli rządu, obarczających winą za skutki kryzysu energetycznego poszczególne samorządy. Zdaniem Jacka Sasina, luka w dostawach wynika z zakontraktowania przez samorządy rosyjskiego węgla, który nie dotarł do Polski na skutek nałożonego przez rząd embarga.
Luka węglowa wynika z tego, że samorządowe ciepłownie kupowały rosyjski węgiel. Spółki państwowe nie miały na ten rok zakontraktowanej ani tony rosyjskiego węgla! Dziś musimy się razem zmierzyć z tym problemem.Dziękuję wszystkim samorządom, które włączyły się w pomoc mieszkańcom.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) October 6, 2022
Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa podkreśliła, że samorządy w nie mniejszy sposób niż Warszawa odpowiedzialne są za zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa energetycznego.
Dla przypomnienia poniżej kilka wybranych zadań gmin: zaopatrzenie w energię elektryczną, ciepło i paliwa gazowe. Obowiązkowe i wyłączne, a nie fakultatywne. Dziękujemy wszystkim gminom, które odpowiedzialnie realizują powierzoną im misję pic.twitter.com/oFOT5JpNpe
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) October 5, 2022
Premier Mateusz Morawiecki z kolei zaapelował o niewykorzystywanie kryzysu energetycznego do walki politycznej. Uzasadniając przekazanie 13,7 mld zł na rekompensatę za „ubytki w wydatkach bieżących”, wyjaśniał, że gdy u polskich granic trwa wojna, a światem wstrząsa „multikryzys”, politycy nie mogą pozwolić sobie na podziały.
W sukurs rządzącym przychodzą sprzyjające media. Michał Karnowski na łamach wPolityce stwierdził wprost, że rząd powinien „wezwać, a być może przymusić, także inne struktury państwa polskiego (a samorządy tym są!) do współpracy i podjęcia odpowiedzialności”.
„Pozostaje do rozstrzygnięcia, czy da się zrobić to w obecnym modelu prawnym czy wymaga to nowej ustawy, pozwalającej na przykład w obliczu zagrożenia brakiem kluczowych nośników energii na danym terenie i brakiem aktywności samorządu zawiesić lokalne władze, wyznaczyć czasowego kuratora” – pisze.
Źródło: wpolityce.pl / Twitter.com / polsatnews.pl / PAP
PR