Po ukazaniu się raportu NIK, który wskazał na nieprawidłowości związane z systemem viaTOLL, klub PiS zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Sieć viaTOLL, która umożliwia elektroniczny pobór opłat za przejazdy samochodów ciężarowych po drogach publicznych miała zastąpić system winiet. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli przygotowanie i funkcjonowanie sieci pozostawia wiele do życzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Fakt wykorzystania do ponad stu bramownic materiału niespełniającego norm to nie jedyna nieprawidłowość na którą natrafił NIK. Kontrolerzy zwrócili też uwagę na system nakładanych kar za ominięcie opłaty elektronicznej. Według raportu Izby takie kary nakładane były nawet kilkakrotnie za to samo wykroczenie. Kary kumulowały się, a największe wynosiły nawet 60 tys. zł.
– Oczekujemy zbadania czy nie doszło do korupcji w budowie tego systemu. Takie przekroczenia prawa każą wątpić, że urzędnicy rządowi czynili to tylko i wyłącznie na skutek własnej niedbałości. Kto pozwolił, że bramownice powstają wbrew prawu budowlanemu? – pytał poseł PiS Andrzej Adamczyk.
Klub PiS planuje też złożyć wniosek do marszałek Ewy Kopacz o poszerzenie porządku obrad posiedzenia Sejmu o informacje rządu na temat systemu e-myta i jego wdrażania. Posłowi PiS zwrócili się też do szefa rządu, premiera Donalda Tuska o odwołanie winnych nieprawidłowości związanych z wprowadzaniem systemu viaTOLL, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz ministra infrastruktury Sławomira Nowaka.
Źródło: niezależna.pl
ged