Antyamerykański wiec wyrażający jednocześnie poparcie dla północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una odbył się w sobotę w Pjongjangu.
W trakcie demonstracji na placu Kim Ir Sena w stolicy Korei Północnej głos zabierali m.in. przedstawiciele północnokoreańskiego reżimu ostro krytykujący Donalda Trumpa i politykę Stanów Zjednoczonych.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestnicy wiecu „wyposażyli się” w „spontaniczne” transparenty z hasłami takimi jak „Zdecydowana zemsta” czy „Śmierć amerykańskim imperialistom”. W podnoszonych na demonstracji hasłach wzywano Kim Dzong Una do „całkowitego zniszczenia Stanów Zjednoczonych”.
W odpowiedzi na północnokoreański wiec Donald Trump napisał na Twitterze, że jeśli agresywna retoryka ministra spraw zagranicznych Korei Północnej na forum ONZ odzwierciedla przekonania Kim Dzong Una to „Korei Północnej niedługo już z nami nie będzie”.
Źródło: rp.pl
TK