Prezydium PO wstępnie zaakceptowało partyjny projekt ustawy o związkach partnerskich. Jak widać, mimo sprzeciwu wielu parlamentarzystów wobec procedowania lewackich projektów, rządzący są zdeterminowani, by tego typu regulacje znalazły się w polskim prawodawstwie. Zatem lobby homoseksualne, które wczoraj poniosło porażkę, wciąż może liczyć na pojawienie się uregulowań zgodnych z jego wolą.
Autor projektu Artur Dunin zapowiedział, że jeszcze w sierpniu rozpocznie się zbieranie podpisów pod jego projektem tak, aby we wrześniu trafił on do laski marszałkowskiej. Projekt Dunina dotyczy zarówno związków heteroseksualnych jak i układów jednopłciowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowe prawo ma regulować m.in. kwestie dziedziczenia po sobie (na takich samych zasadach jak małżonkowie) po roku obowiązywania umowy związku partnerskiego. Zawarte w nim są również rozwiązania dotyczące wspólnego zaciągania kredytów.
W projekcie nie ma zapisu, który umożliwiałby wspólne rozliczanie się „partnerów” z fiskusem. W projekcie Dunina zapisano m.in. prawo dostępu do informacji medycznej o „partnerze” oraz prawo decydowania o pochówku. W wyniku wprowadzenia tych zmian nastąpi też zrównanie „partnera” ze współmałżonkiem w kwestii odmowy zeznań w charakterze świadka. Pojawią się też zapisy wprowadzające obowiązek alimentacyjny. Wszystkich tych ustępstw domagają się środowiska homoseksualne. Wprowadzenie do prawodawstwa „związku partnerskiego” i regulacja jego statusu prawnego sprawią, iż Polska stanie się kolejnym krajem gdzie będzie można legalizować układy jednopłciowe. Takie ustępstwo na rzecz pederastów skutkować będzie zapewne dalszą eskalacją ich żądań i w konsekwencji dalszym zmianom prawnym ukierunkowanym na możliwość adopcji dzieci.
luk