Choć jeszcze przed dekadą podobne doniesienia zdawałyby się zgoła nieprawdopodobne, to liczba francuskich obywateli identyfikujących się z ideologią gender wzrosła do 10 proc. Tymczasem wśród młodych z niebezpiecznymi złudzeniami co do własnej tożsamości płciowej i dewiacjami seksualnymi zmaga się … co piąty respondent sporządzonego przez instytut Ipsos sondażu. Ale przecież, jak przekonuje nowo- lewicowa agenda, homoseksualizm i kontestacja własnej płciowości wcale nie są modami…
Jak czytamy w sporządzonej analizie, 10 proc. Francuzów deklaruje, że utożsamia się z ruchem LGBT. Większość tej grupy – bo w sumie 7 proc. – stanowić mają homo- i biseksualiści. Pozostałe dewiacje dotyczą więc 3 proc. obywateli.
Dane są zdecydowanie bardziej porażające wśród młodych. 22 proc. przedstawicieli pokolenia Z (urodzonych w 1997 r. i później) identyfikuje się jako LBGT, a odsetek ten spada w starszych pokoleniach, wynosząc 12 proc. dla millenialsów (1981-1996), 7 proc. w przypadku pokolenia X (1965- 1980) i 4 proc. dla osób urodzonych w 1964 i wcześniej.
Wesprzyj nas już teraz!
„Pokolenie Z dwukrotnie częściej niż millenialsi i czterokrotnie częściej niż pokolenie X lub pokolenie wyżu demograficznego identyfikuje się jako mniejszość seksualna” — zauważa Ipsos.
Ponad co drugi Francuz (54 proc.) twierdzi, że zna przynajmniej jedną osobę homoseksualną w swoim otoczeniu (rodzina, przyjaciele, kolega), a prawie co czwarty (22 proc.) osobę biseksualną. „Kobiety i młodzi dorośli częściej mówią, że znają osoby [utożsamiające się jako – red.] LGBT” – podaje instytut, który przeprowadził badanie.
Ponadto zdecydowana większość Francuzów popiera destruktywny społecznie projekt związków cywilnych osób tej samej płci, a nawet… danie podobnym „parom” prawa do adopcji dzieci i sprawowania władzy opiekuńczej. 66 proc. Francuzów uważa, że homoseksualiści powinni mieć możliwość legalnego zawierania pseudo -małżeństw, a 67 proc. – że powinni korzystać takich praw jak tworzące naturalne więzy rodziny heteroseksualne co do adopcji dzieci.
Choć dyktat lobby LGBT we Francji kontroluje już debatę publiczną i wyznacza światopoglądowe trendy, rewolucja nie ma zamiaru się zatrzymać. Jak czytamy w raporcie Ipsos, grupą wciąż nie dosyć uprzywilejowaną czują się transseksualiści. Osoby odrzucające własna tożsamość płciową uważają, że powinno się zwiększyć ich „ochronę” „w zakresie pracy, mieszkania lub dostępu do firm”. Takich udogodnień żąda przytłaczająca większość – 77 proc z nich.
Na pytanie, czy dokumenty wydane przez państwo powinny zawierać opcję opisu płci inną niż „kobieta” lub „mężczyzna”, „tak” odpowiedziało 44 proc. badanych Francuzów, zaś „nie” – 38 proc.. 15 proc. nie miało zdania. Na pytanie, czy ubezpieczenie społeczne powinno pokrywać koszty zmiany płci, 45 proc. odpowiedziało „tak”, zaś według 40 proc. koszty takich operacji nie powinny być refundowane.
Badanie Ipsos przeprowadzono online w 30 krajach w lutym i marcu 2023 r. na 22 514 osobach z reguły w wieku od 16 do 74 lat. We Francji przebadano 1000 osób. Margines błędu oszacowano na 3,5 pkt proc.
(PAP)/ oprac. FA
Trans-dyktatura w natarciu! Nauczyciel został usunięty z zawodu, bo nie nazwał uczennicy chłopcem