Cierpiący na demencję 83-letni Brytyjczyk chce poddać się eutanazji w klinice Dignitas. Jego plany ujawnił Michael Inrwin, znany jako Doktor Śmierć. To byłby pierwszy w szwajcarskiej klinice przypadek zabójstwa na żądanie, którego powodem jest wyłącznie demencja.
Irwin do tej pory uśmiercił 25 osób. 80 letni medyk doradzał też innym osobom pragnącym zakończyć życie w klinice Dignitas. Był on już oskarżony o pomoc w samobójstwie, co w Wielkiej Brytanii jest przestępstwem zagrożonym więzieniem do 14 lat. Nie został jednak nigdy aresztowany. Irwin nie tylko wykonuje zawód lekarz, ale jest także znanym propagatorem eutanazji. Był prezesem organizacji Voluntary Euthanasia Society (obecnie „Dignity in Dying”). – Kwestia osób starszych i niepełnosprawnych z problemami zdrowotnymi powinna być częstym tematem dzisiejszych debat – twierdził Irwin. – Pragnienie, by przestać być ciężarem dla swojej rodziny i uniknąć marnowania zasobów finansowych, które można by przeznaczyć na edukację wnuków, mogłoby stanowić ostateczny gest altruistyczny. Byłoby to tym bardziej sensowne, że nie ma sensu przedłużanie życia, które jest zarówno daremne jak i bardzo nieprzyjemne – dodaje.
Wesprzyj nas już teraz!
Obrońcy życia są zaniepokojeni możliwością traktowania demencji jako powodu, który jest wystarczający do zabicia człowieka. Jednak rozszerzanie kategorii osób poddawanych eutanazji jest logicznym skutkiem jej legalizacji. – Odkąd zalegalizujemy samą eutanazję, nie będzie już powodu dla którego należałoby ograniczać jej zasięg – powiedział dr Peter Saunders z organizacji „Care Not Killing”.
W Szwajcarii eutanazja jest przeprowadzana przez przypisanie lekarstwa w śmiertelnej dawce. „Pacjent” musi je jednak przyjąć samodzielnie. Główną organizacją zapewniającą „usługi” eutanazyjne w tym kraju jest „Dignitas”. Zapewnia ona wspomagane samobójstwo, a także wypełnia związane z nim formalności – w tym takie jak obecność świadka, który nie odnosi korzyści spadkowych. Szwajcarskie prawo dotyczące eutanazji należy do najbardziej liberalnych, wskazuje się na istnienie tzw. turystyki eutanazyjnej. Obywatele krajów, w których prawo uniemożliwia wspomagane samobójstwo, przyjeżdżają po śmierć do Szwajcarii. Najczęstszymi „zagranicznymi gośćmi” Dignitas są Niemcy, liczbę Brytyjczyków, którzy skorzystali z usług tej organizacji, szacuje się na 150.
Źródła: lifenews.com / dalilymail.co.uk
Marcin Jendrzejczak