Biskup Radosław Zmitrowicz oraz członkowie komisji rodziny Episkopatu Ukrainy opublikowali list poparcia dla księdza profesora Dariusza Oko, ściganego sądownie za walkę z tak zwanym tęczowym lobby w Kościele.
Powodem oskarżenia jest artykuł wydrukowany w czołowym niemieckim piśmie teologicznym (Teologische). To fragment wydanej niedawno w języku polskim książki księdza profesora pt. „Lawendowa mafia”. Wyrok niemieckiego sądu oznacza konieczność zapłacenia grzywny w wysokości 4,8 tysiąca euro bądź 4 miesiące więzienia. Sprawa odbyła się z powództwa Wolfganga Rothe, formalnie katolickiego księdza, a w praktyce gorliwego homoaktywisty, który nadużywa autorytetu Kościoła do wspierania tęczowego lobby.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyrazy wsparcia dla odważnego duchownego płyną także od przedstawicieli hierarchii. Ukraiński biskup Radosław Zmitrowicz wraz z duszpasterzem rodzin księdzem Waldemarem Pawelcem, SAC oraz komisją rodziny episkopatu Ukrainy napisał list z dowodami uznania dla postawy księdza profesora Oko.
„Z wielkim smutkiem i bólem przyjęliśmy dziś wiadomość o tym, iż jeden z niemieckich kapłanów ks. Wolfgang Rothe żąda reakcji niemieckich organów ścigania wobec Księdza Profesora i to za co? Za mówienie prawdy o człowieku!” – czytamy w wystąpieniu.
„Donos kapłana, który wspiera ideologię LGBT wobec kapłana, który przedstawia chrześcijańską wizję człowieka jest prawdziwym skandalem” – oceniają duchowni.
W liście znalazły się historyczne analogie dotyczące osób, które odważnie występowały w imię ewangelicznej prawdy, w tym świętych.
„Podobne pozwanie kapłana za prawdę nie jest niczym nowym w historii Kościoła. Wiele Bożych mężów dawało świadectwo prawdzie nawet kosztem cierpienia i kosztem własnego życia. Można tu wspomnieć o św. Janie Chrzcicielu, o św. Stanisławie Biskupie, o św. Tomaszu Morusie i o wielu innych bohaterach, którzy bronili prawdę o człowieku, o małżeństwie i rodzinie, o pięknie życia w łasce Bożej. Ale zdecydowanie czymś nowym i skandalicznym jest fakt, że za takim ściganiem stoi katolicki kapłan, wspierający antychrześcijańską ideologię” – pisze ksiądz biskup wraz z członkami komisji rodziny. Nazywają oni postępowanie księdza Wolfganga Rothe „naruszeniem wszelkich zasad ewangelicznych”. Z kolei werdykt sądu w Kolonii, jak zauważyli autorzy listu, jest „zagrożeniem dla swobody słowa w Europie”.
„Wobec tych smutnych wydarzeń, pragniemy wyrazić Księdzu Profesorowi słowa wsparcia i podziękowania za ewangeliczną odwagę. Z wdzięcznością wspominamy wykłady Księdza Profesora dla naszych kapłanów w Ukrainie. Powierzamy Osobę Księdza matczynej opiece Bogarodzicy. Wiemy dobrze, że oprócz różnych dywagacji politycznej podobne czyny mają duchowy wymiar, a więc podejmiemy duchową walkę. Niech święty Stanisław, obrońca prawdy i patron Krakowskiego Kościoła, gdzie posługuje Ksiądz Profesor, będzie dla Księdza Patronem na ten trudny czas” – napisali autorzy listu.
Źródło: własne PCh24.pl
RoM
Represje za PRAWDĘ! Ks. prof. Dariusz Oko pójdzie do więzienia?