Niemieccy biskupi wyrazili „smutek” i oskarżyli kard. George’a Pella z Australii – który ich zdaniem reprezentuje obóz popierający nauczanie Benedykta XVI – o celowe podsycanie podziału wśród ojców synodalnych. W środę doszło do ostrego starcia między australijskim duchownym i kardynałem Reinhardem Marxem.
Liberalni niemieccy biskupi popierają propozycję, którą wysunął kardynał Walter Kasper, aby umożliwić przystępowanie do Komunii świętej rozwiedzionym katolikom, żyjącym w kolejnym związku. O dopuszczeniu do Komunii poszczególnych osób mieli by indywidualnie decydować biskupi. Kardynał Pell wraz ze zdecydowaną większością ojców synodalnych sprzeciwia się pomysłowi, który podważa nauczenie Magisterium Kościoła nt. nierozerwalności związku małżeńskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Kard. Marx zarzucił kard. Pellowi, że poprzez publiczne uwagi wprowadza zamieszanie i próbuje wzniecić walkę między zwolennikami tez Kaspera a duchownymi popierającymi nauczanie emerytowanego papieża Benedykta XVI. Dodał, że spór „jest bezzasadny i sprzeczny z duchem współpracy”. W środę rzecznik kard. Pella powiedział magazynowi „Crux”, że jest „zachwycony, słysząc słowa kard. Reinharda Marxa, który uważa, że nie ma sprzeczności między obozem Kaspera i zwolennikami Benedykta XVI”.
Rzecznik odniósł się do burzliwej środowej sesji w małych grupach. Grupa kierowana przez irlandzkiego arcybiskupa Eamona Martina napisała, że biskupi są podzieleni w kwestii udzielania Komunii dla rozwiedzionych, podobnie jak w sprawie duszpasterskiego wsparcia dla homoseksualnych katolików. Małe grupy są w stanie znaleźć ogólny konsensus w wielu dziedzinach, o których rozmawiano dotychczas na synodzie, ale dwa najbardziej sporne zagadnienia wyraźnie dzielą hierarchów. Oczekuje się więc z niepokojem na głosowanie nad ostateczną wersją dokumentu końcowego, podsumowującego prace synodu, który zostanie przedstawiony hierarchom dopiero w sobotę rano.
W trakcie synodu kilku biskupów apelowało o złagodzenie języka, jakiego używa Kościół w odniesieniu do sodomitów, rozwodników żyjących w związkach konkubenckich, jak i par mieszkających razem bez ślubu. Dotychczas ojcowie synodalni nie doszli do konsensusu. Grupa anglojęzyczna, której przewodzi kard. Pell, uważa, że wszelkie zmiany w tym zakresie muszą sprawić, że „nauczanie Kościoła będzie bardziej zrozumiałe i dostępne”.
Hierarchowie proponujący zmiany w zakresie języka używanego względem sodomitów przekonywali, że homoseksualiści domagają się zniesienia zwrotów, które są „przestarzałe” i „obraźliwe”, takie jak „osoba o skłonnościach homoseksualnych” i „osoby tej samej płci”. Grupa włoskojęzyczna kierowana przez kardynała Angelo Bagnasco wezwała do „bezpośredniego zaangażowania duszpasterskiego” wśród rodzin, w których są geje i lesbijki. Jednocześnie grupa potępiła „nieuzasadnioną presję ekonomiczno-legislacyjną na rzecz wprowadzenia praw zrównujących związki partnerskie z małżeństwem”.
Niemieckojęzyczna grupa, kierowana przez austriackiego kardynała Chistopha Schonborna, napisała w zaleceniach dla papieża, że należy zmienić podejście kapłanów, którzy stając w obronie doktryny Kościoła, czasami mają być „srodzy” i „bezduszni”, zwłaszcza wobec samotnych matek, gejów i lesbijek, par konkubentów oraz rozwodników żyjących w nowych związkach. Kapłan chce „prosić tych ludzi o przebaczenie” – czytamy w raporcie. Kard. Marx przemawiając na konferencji prasowej powiedział, że niemieccy biskupi sprzyjają łagodzeniu zasad udzielania Komunii świętej, ponieważ często otrzymują pytania od młodych ludzi przed ślubem: „Czy zostaniesz z nami, gdy nam się nie powiedzie?” – Musimy mówić: tak, będziemy z Tobą, gdy ci się nie powiedzie – twierdził duchowny.
Grupa hiszpańskojęzyczna prowadzona przez kardynała Oscara Rodrigueza Maradiagę z Hondurasu stwierdziła, że Synod musi przynieść bardziej produktywne rozwiązania niż tylko „miłe słowa”. – Musimy zainicjować ruch na rzecz usunięcia wielu przeszkód, które uniemożliwiają rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach pełniej uczestniczyć w życiu Kościoła – mówił. – Oni nie mogą być rodzicami chrzestnymi. Nie mogą nauczać religii – oburzał się duchowny. Dodał, że ojcowie synodalni muszą pokazać, że usłyszeli „krzyk tak wielu ludzi, którzy cierpią i proszą, aby umożliwić im udział w jak największym stopniu w życiu Kościoła”. Podobne stanowisko zajęli duchowni z grupy kard. Bagnasco, domagający się „usunięcia pewnych form wykluczenia liturgicznego, z edukacji i duszpasterstwa, które nadal istnieją”.
Grupa kard. Pella, podobnie jak inne anglojęzyczne grupy, zdecydowanie potwierdziły nauczanie Kościoła w wielu kwestiach poruszanych na synodzie. Niektórzy kardynałowie opowiedzieli się za usprawnieniem procedury stwierdzania nieważności małżeństwa. Co najmniej dwie grupy zaproponowały utworzenie komisji do zbadania kwestii Komunii dla rozwodników żyjących w nowych związkach, a jedna grupa zaproponowała nawet zwołanie osobnego synodu w sprawie homoseksualizmu.
Dziesięciu duchownych wybranych przez papieża podsumuje dyskusje ojców synodalnych w jednym dokumencie, nad którym w sobotę odbędzie się głosowanie.
Źródło: cruxnow.com, AS.