We wtorek został zatrzymany drugi Izraelczyk w związku ze śledztwem w sprawie zbezczeszczenia we wrześniu 2012 roku katolickiego klasztoru trapistów w Latrun pod Jerozolimą. W poniedziałek sąd przedłużył areszt tymczasowy dla innego Izraelczyka podejrzanego o zbezczeszczenie tego klasztoru.
Podejrzany o antykatolicki wybryk pochodzi z Beit El, osiedla żydowskiego niedaleko Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Sprawcy podpalili drewniane drzwi klasztoru i napisali na murach antychrześcijańskie hasła.
Wesprzyj nas już teraz!
Na murach klasztoru pojawiły się także nazwy nielegalnych żydowskich osiedli, co sugerowało działanie izraelskich aktywistów mszczących się za próby ograniczenia żydowskiego osadnictwa na Zachodnim Brzegu. Uważają oni istnienie wszelkich nieżydowskich placówek religijnych za niedopuszczalne.
Nie był to jedyny antychrześcijański incydent w okolicach Jerozolimy. W październiku ubiegłego roku na drzwiach klasztoru franciszkanów pojawiło się graffiti w języku hebrajskim, obrażające Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Świątynia znajduje się na Górze Syjon w Jerozolimie
Około 155 tysięcy chrześcijan jest obywatelami Izraela – to mniej niż 2 proc. liczącej 7,9 mln ludności tego kraju.
Źródło: nasz dziennik.pl
luk