Dziesięć lat po jednym z najkrwawszych porachunków mafijnych w Niemczech politycy i naukowcy z Włoch oraz Niemiec zgromadzili się w Berlinie, aby omówić sposoby skutecznego zwalczania grup mafijnych silnie obecnych w obu krajach.
15 sierpnia 2007 roku media obiegły zdjęcia zakrwawionych ciał porozrzucanych przed jedną z pizzerii w mieście Duisburg. Sześć osób zostało zastrzelonych w wyniku porachunków dwóch konkurujących gangów Ndrangheta, jednej z najpotężniejszych grup mafijnych w Europie.
Wesprzyj nas już teraz!
Niemieccy eksperci ostrzegają, że zorganizowane grupy przestępcze nie tylko nie opuściły Niemiec, ale szybko się rozwijają.
Sandro Mattioli z organizacji „Mafia? Nein, Danke!” (Mafia? Nie, dziękuję!), który brał udział w berlińskim spotkaniu z naukowcami, politykami i działaczami z kraju oraz Włoch podkreślił, że w Niemczech „mafia jest niewidoczna, ale reprezentowana prawie wszędzie”.
– Można siedzieć w klasycznej kawiarni w centrum Monachium, a właściwie być gościem mafii. Nawet nie będziesz miał pojęcia o tym. Można tańczyć na festiwalu muzycznym i nie zdawać sobie sprawę z bycia gościem mafii – przekonywał.
Federalna Policja Kryminalna Niemiec ocenia, że w kraju działa około 560 członków mafii. Są to zazwyczaj menedżerowie, którzy inwestują w nieruchomości lub restauracje w celu prania pieniędzy.
Włoski minister Marco Minniti zgodził się, że „dzisiaj mafie dokonują mniej zabójstw i dopuszczają się mniejszej przemocy, ale to nie znaczy, że już nie istnieją”. Dodał, że „[oni] zdobyli terytorium” i mafia wciąż stanowi „epokowe wyzwanie”.
Przedstawiciel Europolu, David Ellero wyjaśnił, że „mafiosi” przeniknęli różne gałęzie przemysłu i postrzegają Niemcy jako doskonałe miejsce dla prania brudnych pieniędzy, a także handlu narkotykami. Wynika to głównie z doskonałej infrastruktury tego kraju i ożywionej gospodarki. Według Ellero, mafia w Niemczech wykorzystuje luki prawne. Członkostwo w mafii nie jest przestępstwem w tym kraju. „Mafiosi” wykorzystują także niską świadomość społeczeństwa na temat zagrożeń, jakie rzeczywiście stwarzają. Ponadto gangom mafijnym sprzyja zaangażowanie policji w zwalczanie terroryzmu, przez co stróże prawa nie mają czasu na tropienie członków mafii.
– Rząd niemiecki planuje jednak zaostrzyć przepisy przeciwko gangom przestępczym, wzorując się w tym zakresie na włoskich doświadczeniach – zapowiedział minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière.
Minister dodał, że przyjrzy się prawnym konsekwencjom działania organizacji przestępczych, by uczynić to członkostwo karalnym. De Maizière wspomniał także, że podejmie działania w celu ułatwienia rekwirowania majątku grup mafijnych. – Niszczą zaufanie, podważają struktury, destabilizują porządek państwowy – podkreślił szef niemieckiego MSW.
Źródło: thelocal.de
AS