Pojutrze, 12 stycznia, diecezja rzymska pożegna swego emerytowanego biskupa – Benedykta XVI. Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie będzie przewodniczył o godz. 19.00 wikariusz generalny diecezji kard. Angeli De Donatis.
Do udziału w tej liturgii zaprosił on katolików Wiecznego Miasta tuż po pogrzebie Benedykta XVI, jaki odbył się 5 stycznia.
„Pocieszeni w Duchu, jako świadkowie wspólnoty w wierze, przeżytej podczas porannej celebracji żałobnej, jako wspólnota diecezjalna Rzymu nadal powierzamy naszego papieża seniora Benedykta XVI «w ręce Ojca: niech te ręce miłosierdzia znajdą jego lampę zapaloną olejem Ewangelii, którą rozkrzewiał i której był świadkiem podczas swego życia»” – napisał kard. De Donatis w zaproszeniu, cytując słowa papieża Franciszka z homilii pogrzebowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Hierarcha przewodniczył modlitwie diecezji rzymskiej za umierającego Benedykta XVI 30 grudnia ub.r., w przeddzień jego śmierci. W homilii wikariusz wyraził Bogu wdzięczność za bezinteresowną miłość Benedykta XVI do diecezji rzymskiej. Zaznaczył, że przez całe życie Benedykt XVI okazywał wielką ufność w Bożą opatrzność, ukazując tym samym „siłę i słodycz wiary”. Jak św. Józef, podkreślał prymat słowa Bożego nad słowami ludzkimi.
Kardynał przypomniał, że w encyklice „Deus caritas est” papież senior napisał, że „u początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę”. Przywołał też inne jego słowa: „Kto wierzy, nigdy nie jest sam”.
Także w starości i w chorobie Benedykt XVI umacniał ludzkość całkowitym darem z siebie i w pełnej zgodności z papieżem Franciszkiem ukazywał światu oblicze Chrystusa. A śmierć, do której zmierza każde ludzkie życie, pojmował jako zanurzenie się w oceanie nieskończonej miłości, zauważył kard. De Donatis.
KAI