Sekretarz kolegium kardynalskiego, arcybiskup Lorenzo Baldisseri, otrzymał od papieża-elekta kardynalską piuskę. Nosząc ją wziął następnego dnia udział we Mszy sprawowanej przez papieża w Kaplicy Sykstyńskiej.
– Pod koniec konklawe Ojciec święty przyjmował od kardynałów przysięgę wierności. Ja także, jako sekretarz konklawe, zostałem wezwany do tego aktu posłuszeństwa i pozdrowienia Ojca świętego. Ukląkłem kiedy przed nim stanąłem. I właśnie w tym momencie papież położył rękę na mojej głowie a następnie jego kardynalską, czerwoną piuskę. Wzruszenie było tak wielkie… Oznacza to, że sekretarz kolegium kardynalskiego, co oznacza także bycie sekretarzem konklawe, jest lub będzie kardynałem. Następnie papież powiedział mi „Jesteś pół-kardynałem” – powiedział Baldisseri w rozmowie z portugalską sekcją Radia Watykańskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Według „La Stampy” gest ten został zasugerowany papieżowi przez jednego z ceremoniarzy.
Abp Baldisseri, nosząc kardynalska piuskę, uczestniczył w Mszy sprawowanej przez papieża w Kaplicy Sykstyńskiej. 19 marca, w trakcie inauguracja pontyfikatu, pojawił się już we własnym nakryciu głowy. Jak w rozmowie z Radiem Watykańskim zauważył sam duchowny, właściwe podniesienie do godności kardynalskiej ma miejsce w trakcie konsystorzu, gest papieża Franciszka jest jedynie zapowiedzią. Ks. Lombardi, pytany o aktualny status byłego sekretarza konklawe stwierdził, że dalej pozostaje on arcybiskupem.
Według „La Stampy” gest papieża ma wynikać ze „starodawnej tradycji”. Jak się jednak okazuje, jej korzenie sięgaja… wyboru Jana XXIII. Wybrany papież w tych samych okolicznościach nałożył kardynalską piuskę na głowę ks. Alberto di Jorio. W sześć tygodni po objęciu Stolicy Piotrowej przez Jana XXIII duchowny został podniesiony do kardynalatu. Sakrę otrzymał cztery lata później, kiedy w życie weszły nowe regulacje, według których każdy z kardynałów powinien posiadać święcenia biskupie. W tej samej ceremonii sakrę otrzymali Joaquín Anselmo María Albareda O.S.B, Augustin Bea SJ, Arcadio María Larraona C.M.F. oraz kardynał Alfredo Ottaviani.
Poza tym wydarzeniem nie było w XX wieku innych papieży, którzy tuż po zakończeniu konklawe nałożyliby sekretarzom kardynalską piuskę. Rafael Merry del Val, sekretarz konklawe, które wybrało Piusa X, został kreowany kardynałem w trzy miesiące po objęciu katedry św. Piotra przez nowego papieża. Arcybiskup Tommaso Pio Boggiani, który był sekretarzem konklawe, które wybrało Benedykta XV, został kreowany dopiero po dwóch latach od wyboru papieża. Ks. Vincenzo Santoro nie zostal kreowany kardynałem, sam Pius XII zwołał pierwszy konsystorz dopiero po II wojnie światowej. Kiedy konklawe wybrało Pawła VI, sekretarzem był arcybiskup Francesco Carpino, kardynalski kapelusz otrzymał po czterech latach. Sekretarz konklawe, które wybrało Jana Pawła I, abp Ernesto Civardi, został kreowany dopiero przez Jana Pawła II. Równocześnie, w przypadku dawniejszych konklawe nie wszyscy sekretarze osiągali tą wysoką godność.
Abp Lorenzo Baldisseri (ur. 1940), został nominowany sekretarzem Kongregacji ds. Biskupów w roku 2012. Święcenia kapłańskie otrzymał w roku 1963, studia odbył na Uniwersytecie Laterańskim i na Uniwersytecie w Perugii, następnie pracował w służbie dyplomatycznym. Jan Paweł II mianował go nuncjuszem w Haiti. Pełnił tę funkcję także w Paragwaju, Indiach, Nepalu i Brazylii. Sakry biskupiej udzielił mu kard. Angelo Sodano.
źródło: chiesa.espresso.repubblica.it
mat