Ministerstwo pracy dostrzegło wreszcie, że jednym z najbardziej dotkliwych problemów z jakim borykają się Polacy jest rosnące bezrobocie. Bierność w walce z tym zjawiskiem ma zostać przełamana. Mają temu służyć środki w wysokości 500 mln pozyskane przez ministerstwo na aktywne zwalczanie bezrobocia. Deklarację taką złożył na antenie TVP Info minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Sezonowy spadek bezrobocia nie jest tak duży, jak był w roku poprzednim. Dlatego zasadny wydaje się ten wniosek, który skierowaliśmy do ministra finansów na początku lipca. Mamy dzięki temu do dyspozycji 500 mln złotych na aktywne zwalczanie bezrobocia. Chcemy te pieniądze przeznaczyć głównie dla ludzi młodych do 30. roku życia, bo te osoby znajdują się w trudnej sytuacji – powiedział Kosinak-Kamysz.
Wesprzyj nas już teraz!
Według danych opublikowanych kilka dni temu przez Główny Urząd Statystyczny zatrudnienie w lipcu nie zmieniło się w stosunku do czerwca, ani rok do roku. Oznacza to, że mimo prognozowanego spadku bezrobocia charakterystycznego dla miesięcy letnich nic się nie zmieniło.
Ministerstwo zdołało „odmrozić” w lipcu pół miliarda złotych z Funduszu Pracy. Pieniądze mają być przekazywane do powiatowych urzędów pracy, które przeznaczą je między innymi na organizację staży. Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że już w ubiegłym tygodniu jego resort przekazał na aktywizację bezrobotnych 350 milionów złotych.
Źródło: TVP Info
luk