Na razie jest ich niewielu, bo tylko 40 tys. – tylu Polaków z 14 mln ubezpieczonych zdecydowało się jak dotąd by przejść do OFE. Ale, jak wynika z danych, w ostatnich liczba ta gwałtownie wzrosła.
Według szefa ZUS, Zbigniewa Derdziuka rośnie liczba ludzi chętnych, by pozostać w funduszach emerytalnych. W ciągu dwóch tygodni liczba osób, które taką deklarację złożyły, wzrosła o 15 tysięcy. – Średnio w całym kraju wpływa ok. 2 tys. deklaracji dziennie – podał prezes Derdziuk.
Wesprzyj nas już teraz!
Po reformie emerytalnej, ubezpieczeni mogą zdecydować o tym, czy chcą by ich pieniądze trafiały do ZUS i na specjalne subkonto, czy część z nich trafi do OFE. Niezłożenie jej jest równoznaczne z przeniesieniem całej składki do ZUS. Okienko transferowe pozostanie otwarte od 1 kwietnia do 31 lipca br. Kolejna szansa przeniesienia składek pojawi się za dwa lata, a potem co cztery lata.
Źródło: „Nasz Dziennik”
ged