W niedzielę na Litwie odbyła się druga tura wyborów parlamentarnych. 134 kandydatów walczyło o 67 mandatów w 141 – osobowym parlamencie. Przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie zdobyli dwa mandaty. Biorąc pod uwagę wynik pierwszej tury Polacy mają w sumie ośmiu deputowanych.
W okręgu wileńsko-trockim zwyciężył Jarosław Narkiewicz, a w wileńsko-szyrwinckim – Rita Tamaszuniene.
Wesprzyj nas już teraz!
Wynik Polaków jest sukcesem. Dwa tygodnie temu, w pierwszej turze wyborów, po raz pierwszy w historii przekroczyli oni próg wyborczy zdobywając sześć mandatów. Wygrana Narkiewicza i Tamaszunienie oznacza więc, że Polacy będą mieć w sumie ośmiu przedstawicieli w litewskim parlamencie.
Druga tura wyborów na Litwie to przede wszystkim potwierdzenie sukcesu wyborczego tamtejszej lewicy. Partia Pracy zdobyła 35 mandatów (w sumie ma już 53 mandaty), zaś Litewska Partia Socjaldemokratyczna wprowadziła do litewskiego parlamentu 28 przedstawicieli (w sumie jest ich 45).
Drugą siłą, po lewicowej koalicji, są, rządzący w poprzedniej kadencji, konserwatyści Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci. Do Sejmu wprowadzą 47 przedstawicieli.
Litewska policja otrzymała w niedzielę 93 zawiadomienia o możliwych naruszeniach w trakcie głosowania.
Źródło: tvpinfo.pl
ged