Według minister klimatu, nie ma nic nadzwyczajnego w utrzymaniu się cen paliw pomimo dużego wzrostu podatku od towarów i usług. „Najważniejsze, że cena jest stabilna” – stwierdziła Anna Moskwa w radiowym wywiadzie.
Minister została spytana przez radio RMF o powody, dla których pomimo powrotu wyższej, 23-procentowej stawki podatku VAT, ceny paliwa na stacjach benzynowych nie zmieniły się znacząco. Równocześnie Orlen gwałtownie obniżył hurtową marżę, która w ostatnich miesiącach mocno wpływała na koszty tankowania.
Wesprzyj nas już teraz!
– Bardzo się cieszymy, że tych podwyżek nie ma i była to też zapowiedź prezesa Obajtka. Nie wiem, jak jest na innych stacjach poza Orlenem, ale wierzę, że tak jak w ubiegłych miesiącach, te ceny są utrzymane. Prezes zapowiadał, że cena będzie stabilna, i taka jest – stwierdziła Moskwa.
Dziennikarz jednak dociekał. Przypomniał, iż w październiku baryłka ropy kosztowała 450 złotych, w listopadzie 350, a w tym czasie paliwa na stacjach utrzymywały się na wysokim poziomie. Teraz Orlen na przełomie roku obniżył hurtowe ceny o kilkanaście procent. Czy zatem przez ostatnie tygodnie przepłacaliśmy i dlatego teraz nie widać podwyżek?
– Najważniejsze jest to, że te ceny nie wzrosły i że taka była zapowiedź. Gdyby były jakiekolwiek nieprawidłowe zachowania na rynku, zawsze mamy UOKiK, który może interweniować. Jeżeli takiej interwencji nie ma, nie ma kontroli i wniosków z kontroli, to znaczy że sytuacja jest stabilna i prawidłowa – odpowiedziała minister.
Źródło: rmf24.pl
RoM