15 listopada 2016

Polacy z ponad sześciuset miejscowości ponieśli śmierć za ratowanie Żydów

(Rodzina Ulmów z Markowej. Fot. ipn.gov.pl)

Nasi rodacy z około 650 miejscowości zginęli za pomoc Żydom podczas II wojny światowej. Najczęściej ofiary z własnego życia Polacy ponosili na Podlasiu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i Małopolsce – wynika z badań przedstawionych przez Fundację „Sprawiedliwi dla Świata” podczas konferencji „Polska Wieś Ratująca Żydów”.

 

Celem konferencji zorganizowanej przez Centralną Bibliotekę Rolniczą im. Michała Oczapowskiego oraz Fundację Righteous for the World, było przypomnienie o bohaterskich postawach mieszkańców polskiej wsi, którzy w czasie II wojny światowej ratowali ludność żydowską przed zagładą.

Wesprzyj nas już teraz!

Profesor Jan Żaryn, historyk, senator PiS, w swoim wystąpieniu pt. „Kapelani na polskiej wsi ratujący Żydów” podkreślił, że stworzenie statystyk obrazujących ilu Polaków, a wśród nich księży, pomagało Żydom, jest niemożliwe, gdyż jednym ze sposobów wsparcia był wpływ wywierany na wiernych. Duchowni tłumaczyli parafianom, że jako katolicy nie mogą opuszczać bliźniego w potrzebie; muszą pomagać choćby narażając własne życie, zatem każdy dobry kapłan miał swój udział w pomocy potrzebującym.

Polskie bohaterstwo czasów II wojny światowej, jeśli chodzi o pomoc w ratowaniu Żydów, nie polegało na tym, że byliśmy bohaterami heroicznymi. Polacy byli bohaterami w powszedniości – zauważył historyk, dodając, że nie zrozumie się postawy Polaków wobec Żydów, jeżeli będzie się postrzegało ten temat wyłącznie w perspektywie polsko-żydowskiej. Trzeba go widzieć w perspektywie polsko-chrześcijańskiej.

Podczas konferencji prof. Żaryn przypomniał również, że wielu proboszczów fałszowało księgi parafialne, by w ten sposób pomóc Żydom w ukryciu ich genealogii. Zdaniem prelegenta, w przypadku księży, zakonnic, zakonników takie czy inne wsparcie dla prześladowanych było praktyką powszechną, a nie wyjątkową.

Historię rodziny Ulmów przybliżył zebranym dr Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN. Małżonkowie Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali wraz z sześciorgiem dzieci w Markowej na Podkarpaciu. W czasie okupacji ukrywali w swoim gospodarstwie ośmioro Żydów – pięciu mężczyzn z Łańcuta o nazwisku Szall oraz Laykę i Gołdę Goldman wraz z córką jednej z nich. 24 marca 1944 r. w nocy do ich domu wtargnęli hitlerowcy. Najpierw zamordowali ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę Ulmów, w tym Wiktorię, która była w dziewiątym miesiącu ciąży, a także dzieci, z których najstarsze miało 8 lat, a najmłodsze 1,5 roku.

Doktor Szpytma podkreślił, że przykład słynnej rodziny z Markowej nie jest wyjątkiem i było wiele podobnych przypadków, których nie sposób zliczyć. Referent podkreślił, że nawet niemiecka propaganda antyżydowska, a także wprowadzenie kary śmierci za pomoc Żydom nie zniechęciły Polaków.

Kolejny referat pt. „Zamordowani, ale nieśmiertelni. Statystyki i mapa pomocy” wygłosił Artur Rytel-Andrianik, prezes Fundacji Righteous for the World. Jak podkreślił, badania historii Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej rozpoczęły się ok. pięć lat temu, kiedy to ukazała się książka „Dam im imię na wieki. Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów” autorstwa Edwarda Kopówki i ks. Pawła Rytela-Andrianika.

Jak podkreślił prelegent w samej okolicy byłego obozu niemieckiego w Treblince ponad 40 osób zginęło udzielając pomocy, zaś w powiacie sokołowsko-węgrowskim zostało odznaczonych medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata ok. 100 osób i wciąż przybywa nowych nazwisk.

Artur Rytel-Andrianik przedstawił również grafikę z mapą Polski, na którą naniesiono ok. 650 miejsc, w których Polacy zostali zamordowani za ratowanie Żydów. Najwięcej – na Podlasiu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce. – Obecnie udokumentowane jest niecałe 1,1 tys. osób, ale nazwisk przybywa. Pomoc często była niesiona na tzw. przysiółkach, gdzie był jeden, dwa domy. Zdarzało się, że Niemcy mordowali ich mieszkańców, ale wieś nie wiedziała za co, o tym się nie mówiło. Ważne, by teraz o tym mówić i pisać, pokazywać te postawy – podkreślił.

Po konferencji uczestnicy mogli obejrzeć wystawę o Polakach zamieszkujących wieś, którzy w czasie II wojny światowej ratowali ludność żydowską przed zagładą.

Źródło: KAI

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram