Jego priorytetem jest zwiększenie bezpieczeństwa Nowego Jorku, a żeby to uczynić, chce mieć silną i liczną policję – to program wyborczy republikańskiego kandydata na burmistrza Nowego Jorku. Curtis Sliwa ma również polskie korzenie, do których chętnie się odnosi.
– Priorytetem dla mnie jest bezpieczeństwo publiczne, dokładnie tak, jak robił to burmistrz Giuliani. Rudy mnie popiera – powiedział w rozmowie z PAP Curtis Sliwa. Republikanin chce to osiągnąć poprzez silną policję. – Bez policji nie da się tego zrobić. Trzeba zacząć od zatrudnienia 7 tys. nowych funkcjonariuszy – argumentował.
Sliwa ma polskie korzenie, do których chętnie się odnosi. Jak sam zauważył, żaden dotychczasowy burmistrz Nowego Jorku nie rozumiał naprawdę wkładu Polaków w historię USA. – Mam trzech synów, którzy chodzili do szkół publicznych. Nigdy nie uczyli się o Pułaskim ani Kościuszce, o ich wkładzie w amerykańską rewolucję. Mamy mosty nazwane ich imieniem, ale w szkołach nie mówi się o wkładzie Polaków w historię Ameryki. Zmienimy to – zapewnił.
Wesprzyj nas już teraz!
Republikanin chciałby też pomóc małym firmom w mieście – a takie prowadzą również polscy imigranci. Przedsiębiorcom szkodzą bowiem nie tylko wysokie podatki i nadmierne regulacje, ale również drobne kradzieże sklepowe, które Sliwa chce powstrzymać. – Trzeba z tym skończyć od pierwszego dnia. Burmistrz musi egzekwować porządek od samego początku – ocenił kandydat na burmistrza.
Z kolei w kwestii imigrantów, kandydat o polskich korzeniach rozróżnia pomiędzy uczciwymi imigrantami a „kryminalistami lub terrorystami”. – Musimy ścigać naprawdę złych ludzi, a nie wszystkich – zaakcentował.
Curtis Sliwa założył w 1979 r. organizację Guardian Angels („Aniołowie Stróżowie”), która patroluje ulice, pomaga bezdomnym i osobom borykającym się z problemami psychicznymi. Wolontariusze dostarczają im jedzenie i ubrania, a także kierują do schronisk i szpitali psychiatrycznych. – Nikt inny się tym nie zajmuje – zauważył Sliwa. Jego organizacja prowadzi również programy dla młodzieży pod nazwą Junior Guardian Angels („Mali Aniołowie Stróżowie”), które mają na celu chronić młodych ludzi przed wejściem na drogę przestępczą.
Niedawno przeprowadzony przez Gotham Polling i AARP sondaż nie daje jednak dużych szans Sliwie na fotel nowojorskiego burmistrza. W wyścigu prowadzi bowiem Zohran Mamdani – kandydat Demokratów o ugandyjskich korzeniach – z wynikiem 43,2 proc. Na drugim miejscu jest były włodarz miasta (2011-2021), Andrew Cuomo, zyskujący w sondażu 28,9 proc. głosów. Sliwa jest dopiero trzeci i cieszy się poparciem 19,4 proc. Nowojorczyków.
Curtis Sliwa startował również w poprzednich wyborach burmistrza Nowego Jorku, jednak przegrał wtedy z kandydatem Demokratów, Erikiem Adamsem.
Źródło: PAP, nypost.com, wikipedia.org
AF