Policjanci blisko rok temu brutalnie wkroczyli do mieszkania niewinnych osób, a pełnomocnik pokrzywdzonych przez policję osób dopiero wczoraj poinformował o zawarciu ugody i wypłacie przez śląską Policję odszkodowania. To jednak nie koniec walki o zadośćuczynienie.
Do zdarzenia doszło w marcu 2012 roku. Policjanci chcąc ująć groźnego przestępcę wkroczyli do jednego z mieszkań w Katowicach. Okazało się jednak, że… pomylili piętra.
Wesprzyj nas już teraz!
Nim jednak zorientowali się w sytuacji zdążyli poturbować lokatorów i zdemolować mieszkanie. Co więcej, za drugim podejściem również pomylili piętra i obezwładnili kolejnego niewinnego lokatora. Przestępcę udało się ująć dopiero za trzecim podejściem.
Pokrzywdzeni lokatorzy musieli czekać blisko rok, by śląska Policja przyznała im odszkodowanie. Dopiero w środę ich pełnomocnik poinformował o zawarciu ugody. Zostanie im wypłacone 40 tys. zł.
Ale to nie koniec. Pokrzywdzeni będą starać się jeszcze o kolejne odszkodowanie w ramach pokrycia kosztów leczenia uszczerbków na zdrowiu, jaki doznali z powodu omyłkowej akcji Policji. Czy znów czekają ich roczne starania o wypłatę należnego im zadośćuczynienia? Na razie, nic nie jest pewne.
Źródło: TVP.info
ged