„Z przepisów powinna zniknąć nie tylko obowiązkowa, lecz także fakultatywna konfiskata pojazdów – to jedna z propozycji zgłoszonych podczas konsultacji projektu dotyczącego nowelizacji prawa karnego i procedury. (…) Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zmianę przepisów, ale te na razie wciąż obowiązują, a policja zdążyła już zająć ponad 1700 pojazdów”, czytamy w poniedziałkowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej”.
Wątpliwości związane z nowym prawem zgłaszają kolejne podmioty. „DGP” zwraca uwagę, że na stronach Rządowego Procesu Legislacyjnego udostępniono dotychczas zebrane opinie do projektu zmian w przepisach. „Niewiele jest głosów broniących dotychczasowych rozwiązań obligujących sądy do konfiskaty, a policję do zajmowania pojazdów mechanicznych. Jednak wielu opiniujących wskazuje na niedostatki projektu i proponuje jeszcze głębszą nowelizację”, czytamy.
„Krajowa Rada Sądownictwa, choć co do zasady zaopiniowała projekt pozytywnie, zgłosiła zastrzeżenia w przedmiocie pozostawienia w obrocie prawnym przepisów dotyczących fakultatywnego orzeczenia konfiskaty mienia lub nawiązki. Podnosi ona, że do ważniejszych zasad zapisanych w konstytucji należą zasada proporcjonalności oraz ochrona własności, a za sprzeczną z tymi zasadami należy uznać możliwość wymierzenia kary bez związku z czynem. Według rady pozostawienie możliwości orzeczenia konfiskaty mienia budzi wątpliwości co do zgodności takiego rozwiązania z wzorcami konstytucyjnymi i należy z instytucji przepadku w ogóle zrezygnować”, czytamy w „GDP”.
Wesprzyj nas już teraz!
W innych stanowiskach wskazano m.in. na konieczność wprowadzenia vacatio legis, przepisów intertemporalnych oraz przyznania pokrzywdzonemu pierwszeństwa w zaspokajaniu roszczeń z podlegającego przepadkowi pojazdu.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
TG