Projekt uszczelniający obecnie obowiązujące przepisy w sprawie zakazu handlu w niedzielę trafił do Sejmu. Politycy PiS podkreślają, że dzięki nowelizacji ustawy, placówki handlowe nie będą mogły obchodzić prawa tak jak dzieje się to obecnie.
Projekt nowelizacji ustawy przewiduje, że w niehandlowe niedziele czynne będą mogły być tylko te sklepy i placówki handlowe, których działalność pocztowa wyniesie powyżej 50 proc. przychodów. Nowe propozycje mają pozwolić na ukrócenie powszechnej praktyki rejestrowania małych sklepów jako punktów pocztowych, i wykorzystywania tych zapisów do prowadzenia sprzedaży w niedziele niehandlowe.
– Projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, którego celem byłoby uszczelnienie zakazu, jest już w Sejmie i czeka na nadanie numeru i podpis pani marszałek – powiedział poseł PiS Janusz Śniadek. Zdaniem parlamentarzysty i byłego szefa Solidarności, „plagą i patologią” jest powoływanie się przez sklepy i placówki handlowe na fakt prowadzenia działalności pocztowej. Zapis ten pozwala na omijanie zakazu handlu w niedzielę.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z nową propozycją, sklepy będą mogły prowadzić sprzedaż w niedziele niehandlowe, ale tylko i wyłącznie wtedy, jeśli przychód z działalności pocztowej będzie wynosił co najmniej 50 proc. – Zostanie wprowadzony obowiązek prowadzenia ewidencji, pokazującej jakie są przychody z tej przeważającej działalności, a jakie z pozostałej – powiedział Janusz Śniadek.
Przypomnijmy, że ustawa ograniczająca handel w niedziele była wprowadzana stopniowo. Pierwsze ograniczenia zostały wprowadzone 1 marca 2018 roku. Od początku 2020 roku ustawa zezwala na prowadzenie handlu jedynie w siedem niedziel w roku. Są to m.in. niedziele handlowe tuż przed świętami Zmartwychwstania Pańskiego oraz Bożego Narodzenia.
Źródło: polsatnews.pl, money.pl
WMa